Stephen D. Mull: Polska jest już częścią mojego życia

Stephen D. Mull: Polska jest już częścią mojego życia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stephen Mull (fot. Wikipedia/domena publiczna) 
Amerykanin kończy swoją dyplomatyczną misję w Polsce przyznał w TVN24, że jako dyplomata, chciałby jeszcze wrócić do Europy. - Nie ma lepszej placówki niż Polska - zaznaczył.
O tym, że nastąpi zmiana na stanowisku ambasadora w Warszawie, Stephen D. Mull poinformował na Twitterze na początku czerwca. Następcą dyplomaty został Paul Wayne Jones. Sam Mull ocenił, że jest to świetny wybór. Zaznaczył, że jest to normalna rotacja. - Zawodowi dyplomaci są przysyłani do placówek na trzy lata - wyjaśniał w TVN24.

Zapowiedział, że najprawdopodobniej wyjedzie z Polski jesienią. - To zależy od Senatu USA, który musi zatwierdzić mojego zastępcę - tłumaczył. Najpierw uda się do Waszyngtonu. A potem? - Jako dyplomata chciałbym wrócić później do Europy, ale nie ma lepszej placówki niż Polska - mówił. Dodał: "Polska jest już częścią mojego życia". Zapewnił, że na pewno wróci jeszcze do Polski. - Moja żona też żałuje, że musimy wyjechać - przyznał.

Pytany, czy czegoś żałuje, powiedział, że "raczej nie".- Oczywiście, bolesną sprawą jest to, że Polska jeszcze nie kwalifikuje się do programu bezwizowego. Moim zdaniem prędzej czy później będzie w nim. Są pewne prawne wymogi, które trzeba spełnić - stwierdził.

TVN24