Marcin Kierwiński potwierdził na antenie radiowej Jedynki, że Ewa Kopacz będzie startowała z pierwszego miejsca na liście PO w Warszawie. Dodał, że nie jest zaskoczony tą decyzją.
Kierwiński dodał, że będzie to dobra okazja do konfrontacji z liderem największej partii opozycyjnej. - Zwłaszcza, że Jarosław Kaczyński uciekł od debaty, którą proponowała pani premier - dodał. Ocenił też, że prezes PiS schował się za plecami Beaty Szydło.
Listy wyborcze PO mają zostać zatwierdzone do 6 sierpnia.
Ewa Kopacz rzuca wyzwanie Jarosławowi Kaczyńskiemu. "Tchórzliwa nie jestem"
Premier Ewa Kopacz podczas spotkania z dziennikarzami w Tarnowie powiedziała, że podczas wyborów parlamentarnych chciałby wystartować z Warszawy, aby zmierzyć się z Jarosławem Kaczyńskim.
- Taka jest moja przymiarka. Oczywiście chciałabym zmierzyć się z szefem największej partii opozycyjnej Jarosławem Kaczyńskim, który – mam nadzieję – będzie startował z Warszawy. I dlatego powiedziałam, że będę startować z jedynki w Warszawie, choć bardziej naturalnym moim okręgiem byłby albo Radom, gdzie mam miejsce zamieszkania, lub Gdańsk, gdzie mam mieszkanie. Postanowiłam, że będzie to taka próba sił. A jak pan wie, tchórzliwa nie jestem, więc chciałabym zmierzyć się z największym moim oponentem – powiedziała Ewa Kopacz.
Szefowa rządu odniosła się także do kwestii tego, czy na listach partii rządzącej znajdą się osoby nagrane w restauracjach. Część nagrań jako pierwszy opublikował tygodnik "Wprost”. Podkreśliła, że do 20 lipca jest czas na to, by politycy zgłaszali chęć startowania w wyborach. Po zamknięciu tego etapu, struktury partyjne będą konstruować listy, które zatwierdzić będzie musiała premier. - Czas, kiedy będę podejmować decyzje, to już jest ostateczny czas, kiedy szef partii ma ten długopis w ręku i może dokonywać zmian – powiedziała Kopacz.
Prezydent Bronisław Komorowski poinformował, że podjął decyzję ws. wyznaczenia daty wyborów parlamentarnych. Odbędą się one 25 października.
Polskie Radio, 300polityka.p, TVP Info
Listy wyborcze PO mają zostać zatwierdzone do 6 sierpnia.
Ewa Kopacz rzuca wyzwanie Jarosławowi Kaczyńskiemu. "Tchórzliwa nie jestem"
Premier Ewa Kopacz podczas spotkania z dziennikarzami w Tarnowie powiedziała, że podczas wyborów parlamentarnych chciałby wystartować z Warszawy, aby zmierzyć się z Jarosławem Kaczyńskim.
- Taka jest moja przymiarka. Oczywiście chciałabym zmierzyć się z szefem największej partii opozycyjnej Jarosławem Kaczyńskim, który – mam nadzieję – będzie startował z Warszawy. I dlatego powiedziałam, że będę startować z jedynki w Warszawie, choć bardziej naturalnym moim okręgiem byłby albo Radom, gdzie mam miejsce zamieszkania, lub Gdańsk, gdzie mam mieszkanie. Postanowiłam, że będzie to taka próba sił. A jak pan wie, tchórzliwa nie jestem, więc chciałabym zmierzyć się z największym moim oponentem – powiedziała Ewa Kopacz.
Szefowa rządu odniosła się także do kwestii tego, czy na listach partii rządzącej znajdą się osoby nagrane w restauracjach. Część nagrań jako pierwszy opublikował tygodnik "Wprost”. Podkreśliła, że do 20 lipca jest czas na to, by politycy zgłaszali chęć startowania w wyborach. Po zamknięciu tego etapu, struktury partyjne będą konstruować listy, które zatwierdzić będzie musiała premier. - Czas, kiedy będę podejmować decyzje, to już jest ostateczny czas, kiedy szef partii ma ten długopis w ręku i może dokonywać zmian – powiedziała Kopacz.
Prezydent Bronisław Komorowski poinformował, że podjął decyzję ws. wyznaczenia daty wyborów parlamentarnych. Odbędą się one 25 października.
Polskie Radio, 300polityka.p, TVP Info