- Dążenie do zmian nie jest moją osobistą ambicją, to wyraźna potrzeba chwili - tłumaczył Erdogan. W opinii prezydenta Turcji głowie państwa powinny przysługiwać znacznie większe uprawnienia, ponieważ obecnie mimo tego, że jest wybierany w wyborach powszechnych "często pełni funkcję symboliczną". - Budując "Nową Turcję" musimy pamiętać o tym, że kraj potrzebuje systemu prezydenckiego i nowej konstytucji. Jeżeli system prezydencki jest właściwy dla przyszłości Turcji, to powinniśmy go wprowadzić - podkreślił Erdogan.
Jednocześnie prezydent zachęcił przedstawicieli społeczeństwa oraz inne partie polityczne do współpracy przy tworzeniu nowej ustawy zasadniczej. Według zapowiedzi Erdogana jedną z głównych zmian ma być podział władz. - Decyzja na temat nowego kształtu konstytucji powinna należeć do obywateli - stwierdził polityk.
Agencja Reutera zaznaczyła, że mimo iż zdaniem opozycji obecnie obowiązująca w Turcji konstytucja wymaga zmian, to te, które zostały zaproponowane przez Erdogana, szczególnie w kwestii wzmocnienia roli prezydenta, budzą jej sprzeciw.
Reuters