Ogrody Europy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ogród, w którym bliscy ofiar hitlerowskiego obozu KL Auschwitz z różnych europejskich krajów sadziliby rośliny charakterystyczne dla rodzinnych stron, chcą stworzyć samorządowcy z Oświęcimia.
"Ogrody Europy byłyby dziełem wszystkich, którzy przyjeżdżając do  miejsca śmierci bliskich, chcieliby pozostawić trwały i namacalny ślad poprzez zasadzenie charakterystycznej dla danego kraju roślinności" - powiedziała w piątek rzeczniczka oświęcimskiego magistratu Katarzyna Kwiecień.

Zdaniem rzeczniczki, Ogrody Europy mają stać się miejscem, w  którym turyści, którzy odwiedzą Państwowe Muzeum Auschwitz- Birkenau, będą mieli okazję do refleksji i odpoczynku. Jednocześnie mieliby okazję obejrzeć miasto.

Oświęcimskie władze biorą pod uwagę trzy propozycje usytuowania ogrodu. "Jedna znajduje się w pasie zieleni między lodowiskiem, basenem i osiedlem Chemików. Druga to łąki w rejonie ulic: Zaborskiej, Królowej Jadwigi i Zatorskiej. Trzecia to teren nad rzeką Sołą w pobliżu Muzeum" - powiedziała rzeczniczka.

Miasto zarezerwowało już w budżecie 30 tysięcy złotych na  przygotowanie koncepcji Ogrodów Europy.

Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau każdego roku odwiedza około 500 tysięcy osób. Zdecydowana większość z nich nie zwiedza Oświęcimia, miasta o 800-letniej historii.

oj, pap