"Nie" dla homoseksualnych małżeństw

"Nie" dla homoseksualnych małżeństw

Dodano:   /  Zmieniono: 
Legislatura stanu Massachusetts, którego Sąd Najwyższy zezwolił niedawno na udzielanie ślubów parom homoseksualnym, uznała, że małżeństwa takie będą nielegalne.
Stosunkiem głosów 105 do 92 legislatura uchwaliła w poniedziałek poprawkę do konstytucji stanu, zabraniającą małżeństw osób tej samej płci, w której jednocześnie zezwolono na zawieranie przez takie pary "związków partnerskich".

Związki takie, zalegalizowane już w niektórych krajach europejskich, dają parom homoseksualnym w praktyce niemal takie same prawa, jakie mają normalne małżeństwa, np. przywileje podatkowe, prawo dziedziczenia po partnerze itd.

Kompromisowa decyzja parlamentu Massachusetts nie zadowoliła żadnej ze stron w toczącym się w tym stanie - i w całych USA - sporze na temat małżeństw gejów i lesbijek.

Organizacje reprezentujące tych ostatnich uznały ją za porażkę i zapowiedziały dalszą walkę o legalizację małżeństw tej samej płci. Zwalczający je konserwatyści ogłosili, że wniosą projekt poprawki do konstytucji, zabraniający nawet związków partnerskich.

Poprawka do konstytucji, uchwalona w Massachusetts, musi być jeszcze zatwierdzona w czasie następnej sesji legislatury w latach 2005-2006, a następnie poddana pod głosowanie w referendum powszechnym w 2006 r.

Z tego względu nie jest na razie jasne, w jakim stopniu decyzja legislatury wpłynie na legalność małżeństw homoseksualnych, na których zawieranie od 17 maja zgodził się stanowy Sąd Najwyższy.

Po głosowaniu w parlamencie republikański gubernator stanu Mitt Romney ogłosił, że zwróci się do Sądu Najwyższego, by wstrzymał wprowadzenie w życie swej decyzji "dopóki nie zakończy się proces zatwierdzania poprawki konstytucyjnej".

Massachusetts byłby od 17 maja pierwszym stanem w USA, zezwalającym na małżeństwa gejów i lesbijek. W ostatnich tygodniach władze niektórych miast, m.in. San Francisco, rozpoczęły wydawanie licencji małżeńskich parom homoseksualnym, ale decyzje te zostały zakwestionowane w sądach i stanowych władzach ustawodawczych.

Na szczeblu federalnym, w Kongresie USA, toczy się tymczasem batalia o uchwalenie poprawki do konstytucji USA, zakazującej małżeństw osób tej samej płci. Wnieśli ją politycy konserwatywni przy poparciu prezydenta Busha.

Demokraci, z ich kandydatem na prezydenta Johnem Kerrym, są przeciwni tej poprawce, chociaż oświadczają, że "nie popierają" homoseksualnych małżeństw, lecz tylko związki partnerskie.

sg, pap