"To tu, w Szczecinie, w 1980 roku i wcześniej - w 1970 r. - robotnicy Pomorza Zachodniego odważnie sprzeciwili się niesprawiedliwości, dając wyraz swemu przywiązaniu do prawdy i wolności" - czytamy w dokumencie. Członkowie Komisji Krajowej podziękowali wszystkim tym, którzy przewodzili strajkom oraz ich uczestnikom, a także w sposób szczególny Ojcu Świętemu i Kościołowi, za "duchowe wsparcie w walce o Solidarność i wolność".
"Dzisiaj, gdy sytuacja pracujących jest często bardzo trudna, a przyszłość niepewna, pamięć Sierpnia ożywia naszą nadzieję i budzi wiarę w zwycięstwo tego, co dobre, w zwycięstwo godności każdego człowieka i solidarności międzyludzkiej" - podkreślono w stanowisku.
Spore emocje wzbudziła przyjęta kilka tygodni temu przez KK uchwała "S" w sprawie ograniczenia w sklepach wielkopowierzchniowych handlu w niedziele i święta. Obecnie chciano w niej wprowadzić poprawkę o zakazie handlu przez wszystkie sklepy bez wyjątku. Po dłuższej dyskusji jej kształt pozostawiono jednak bez zmian.
Związkowcy poruszyli też problem ustawy zdrowotnej. Przedstawiciel "S" w związkowym sekretariacie ochrony zdrowia poinformował, że po rozmowach z ministrem zdrowia ustalono, iż zostanie powołany trójstronny zespół ds. ochrony zdrowia. W jego skład wejdą pracodawcy, rząd i związki zawodowe. Jak wyjaśniono, jednym z głównych zadań zespołu będzie "w miarę możliwości równy podział funduszy z NFZ na regiony".
Obradujący podkreślali, że są przeciwni prywatyzacji zakładów zdrowotnych, bo przy ich obecnej sytuacji finansowej to społeczeństwo znów musiałoby ponieść koszty takich zmian.
Po obradach związkowcy udali się na Zamek Książąt Pomorskich, gdzie otwarto wystawę dokumentującą powstanie i 24 lata działalności związku, pt. "Solidarność - mam 24 lata".
W posiedzeniu uczestniczyli m.in. szef "S" Janusz Śniadek - który specjalnie przyjechał na obrady z sanatorium w Kołobrzegu, były przewodniczący "Solidarności" Marian Krzaklewski oraz były premier, a obecnie eurodeputowany Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek.
em, pap