Wspólnie osądźmy stalinizm

Wspólnie osądźmy stalinizm

Dodano:   /  Zmieniono: 
W stosunkach polsko-rosyjskich należy raz na zawsze "zamknąć rozdział przeklętego stalinizmu" i jego następstw, w tym dla Polski i Polaków - oświadczył ambasador RP w Moskwie, profesor Stefan Meller.
"Trzeba to wyrwać z korzeniami. Co nam przeszkadza? Praktycznie tylko to! Błądzące widmo stalinizmu po tym, co dotyczy oceny przeszłości. W Polsce wszyscy oczekują wspólnego osądu stalinowskiej przeszłości i tego, co przyniosła ona narodowi polskiemu" - dodał ambasador.

Zdaniem Mellera, postawienie wszystkich kropek nad "i" w sprawie zbrodni katyńskiej "ma fundamentalne znaczenie dla budowy stosunków polsko-rosyjskich w nowej Europie". "Toczymy spory o to, czym był Katyń. A był mordem na polskich oficerach i cywilach. Nie  rozumiemy, dlaczego teraz istnieją przeszkody, uniemożliwiające doprowadzenie procesu w tej sprawie do końca" -powiedział polski ambasador.

"W wypadku wielu tysięcy zamordowanych Polaków wiemy, co i jak się to stało. Jednak o siedmiu tysiącach rodaków nadal nie mamy żadnej wiedzy. Uważamy, że zginęli, bo byli Polakami. Właśnie dlatego używamy określenia +ludobójstwo+, a nie uważamy tego za  przestępstwo kryminalne. Ponadto chcemy poznać nazwiska morderców. Nie są to chyba przesadne oczekiwania" - kontynuował dyplomata.

Według Mellera, "dla ustanowienia dobrych stosunków międzypaństwowych trzeba przejść przez czyściec - przeprowadzić bolesną, ale otwartą dyskusję na temat rozbieżności między Polską i Rosją w ocenach historii".

"Żyjemy w XXI wieku. Nikt nie chce poniżać partnera. Po prostu potrzebny jest dialog, który pozwoli +przeorać+ świadomość. Czas już, aby elementy historycznego konfliktu rzeczywiście stały się historią" - powiedział ambasador.

Meller zauważył również, że "polski Sejm, polskie siły polityczne oczekują od Rosji tylko jednego: takiej oceny przeszłości, która pozwoli polskiej opinii publicznej uwierzyć, że ocena stalinowskich działań wobec Polski i Polaków została sformułowana po nowemu".

"Takie są oczekiwania" - podkreślił ambasador.

ss, pap