Ile to jest 2 plus 4?

Ile to jest 2 plus 4?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kiedy słyszę pytanie: "Kiedy wrócisz do pracy?". Najpierw robię zdziwioną minę, potem zaczynam się tłumaczyć... Nie znoszę tego!
Tłumaczę więc:

Że ciężko pracuję i choć nie mam etatu pracuję na kilku. Że nie jestem zwykłą kurą domową, tylko taką fajną :-)

Że każdego dnia robię setki niezwykłych rzeczy, na granicy szaleństwa i że gdyby nie mój życiowy fart i intuicja już dawno skończyłabym w wariatkowie!

Od pięciu lat wychowuję czwórkę dzieci: Staśka (13), Jaśka (11), Antka (7) i Maćka (5). To najlepsi faceci jakich znam! (mam nadzieję, że kiedyś ich partnerzy podziękują mi za to! :-)

Każdy dzień z nimi jest szalony, kocham to tempo. Chociaż czasem chciałabym móc znaleźć podpowiedź, co zrobić w określonej sytuacji...

Gdzie operować nogę? Czy trzeba wycinać drugi raz migdały jeśli odrosły? Czy Batory jest lepszy od społecznego gimnazjum? Czy 6-latek jest gotowy żeby pójść do szkoły? Co z komunią skoro nie chodzimy do kościoła?... Jak zmienić koło, którego nie mam (bo zamiast zapasu mam dodatkowe siedzenia dla dzieci !)? :-)

Codzienne wybory! Na czas. Poważne, nieważne, ważne. Robię listę plusów i minusów. Liczę. Pytam innych. Im więcej wiem, tym trudniej podjąć decyzję, bo wątpliwości się mnożą!

Nie znoszę matematyki od liceum, od czasów Mateli - nauczycielki, która nigdy się nie uśmiechała, miała tłuste włosy i białe kropki w kącikach ust. Nie potrafiła uczyć, trzeba było liczyć na siebie. Tak mi zostało. Więc liczę codziennie przeżyte doświadczenia. Dużo tego i szkoda mi bardzo, że nigdzie ich nie kolekcjonuję i szybko zapominam. Z nikim się nie podzielę.

Dlatego tu jestem! Witajcie w kieracie! 2 plus 4 równa się... sama już nie wiem! :-)