Władze włoskie, w oparciu o nowe uprawnienia w walce z terroryzmem, wydaliły marokańskiego imama, zarzucając mu sympatyzowanie z islamskimi ekstremistami.
Wydalony to marokański imam Bouriqi Bouchta, który mieszkał we Włoszech od lat i był właścicielem sklepu mięsnego w Turynie. W przeszłości kierował islamskim ośrodkiem kulturalnym. Był przeciwnikiem wojny w Iraku, natomiast zaprzeczał, jakoby sympatyzował z Osamą bin Ladenem.
Policja weszła do mieszkania imama przed świtem i deportowała go do Maroka. Władze nie podały do wiadomości publicznej powodów, dla których zdecydowały się na deportację, powołaly się jedynie na nowe przepisy antyterrorystyczne. Minister ds. reform Roberto Calderoli nazwał Bouchtę "kaznodzieją terroru" i dodał, że Liga Północna wzywała do wydalenia go z kraju od 2003 r.
Przyjęte w lipcu we Włoszech przepisy antyterrorystyczne umożliwiają deportację ludzi, podejrzanych o powiązania z ugrupowaniami terrorystycznymi.
em, pap