Dorn nie przeprosi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef MSWiA Ludwik Dorn oświadczył, że nie przeprosi Porozumienia Zielonogórskiego za groźby wysuwane w piątek pod adresem lekarzy.
"W sposób oczywisty Porozumienia Zielonogórskiego nie przeproszę, bo nie mam za co" - powiedział wicepremier Dorn podczas konferencji prasowej w Warszawie.

Marek Twardowski z Porozumienia Zielonogórskiego mówił wcześniej w rozmowie z TVN 24, że zażąda przeprosin od ministra. W  czasie negocjacji lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z  Ministerstwem Zdrowia i NFZ minister Dorn powiedział, że  zamknięcie zakładów opieki zdrowotnej po 1 stycznia będzie złamaniem prawa. Dodał, że w ostateczności - lekarze mogą zostać powołani do wojska.

"Gdyby dziś nie otworzono gabinetów lekarskich, byłoby to  złamanie prawa" - podkreślił Dorn w poniedziałek. "To sklepiku nie  można zamknąć z dnia na dzień, właściciele muszą wywiesić wywieszkę i zawiadomić o zamknięciu. A tu doszło do sytuacji, gdzie lekarze grozili tym, że pacjenci pocałują klamkę" - dodał.

Lekarzy rodzinnych obowiązują dwie umowy: jedna z płatnikiem, czyli NFZ, druga zaś z ubezpieczonym, czyli potencjalnym pacjentem. Odmowa otwarcia gabinetów lekarskich byłaby złamaniem warunków tej drugiej umowy, która nie jest odnawiana co roku, jak umowa z NFZ - uważa Dorn.

em, pap