Anna Fotyga szefem MSZ

Anna Fotyga szefem MSZ

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anna Fotyga, b. eurodeputowana PiS i dotychczasowa wiceszefowa polskiej dyplomacji, została mianowana nową minister spraw zagranicznych. Jest pierwszą kobietą na tym stanowisku.
Nominacja Fotygi pozostaje niemałym zaskoczeniem. Nieoficjalnie od kilkunastu dni mówiło się o niemal pewnej kandydaturze na  stanowisko szefa MSZ przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych Pawła Zalewskiego (PiS).

We wtorek wczesnym popołudniem Marcinkiewicz poinformował w  Berlinie dziennikarzy, że szefem polskiej dyplomacji będzie "czwarta kobieta w polskim rządzie". Zapowiedział wówczas, że  będzie to osoba, która "zajmuje się sprawami międzynarodowymi od  dawien dawna", "ma silną pozycję", oraz cieszy się zaufaniem głowy państwa i jego samego.

Fotyga, w przeciwieństwie do swojego poprzednika Stefana Mellera, nie będzie - poza resortem SZ - kierowała Komitetem Integracji Europejskiej; szefem tej instytucji będzie premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Prezydent Lech Kaczyński wręczając Fotydze nominację, życzył nowej minister, aby pod jej kierownictwem polska polityka zagraniczna dobrze chroniła interesy Polski i narodu. Ustępującemu ministrowi podziękował za jego wysiłek i efektywność.

Kaczyński podkreślił m.in. doświadczenie Fotygi i fakt, że jest ona pierwszą kobietą na stanowisku szefa polskiej dyplomacji.

Nowa minister zapowiedziała na briefingu po powołaniu jej na  stanowisko szefa MSZ, że nic z dotychczasowych zadań polityki zagranicznej obecnego rządu nie ulega zmianie. "Wchodzę w cykl działań, które były wcześniej przewidziane" - dodała.

Politycy opozycji ze zdziwieniem przyjęli informację o nominacji Fotygi.

Zdaniem szefa PO Donalda Tuska, nominacja Anny Fotygi oznaczać będzie przesuniecie się środka ciężkości w prowadzeniu polityki zagranicznej z rządu do Pałacu Prezydenckiego. Jego zdaniem Fatyga, w przeciwieństwie do Mellera, "nie daje poczucia pewności, że nic złego w polskiej polityce zagranicznej się nie zdarzy".

Wiceszefowa klubu SLD Jolanta Szymanek-Deresz uważa z kolei, że  minister SZ powinien mieć doświadczenie i dorobek, oraz być "postacią w świecie międzynarodowym", a półroczne sprawowanie przez Fotygę funkcji wiceszefa MSZ to - zdaniem posłanki - "trochę za mało".

"Obniżenie rangi jednego z najbardziej prestiżowych resortów" przewiduje natomiast wiceprezes PSL Jan Bury, który uważa Fotygę za "osobę szerzej nieznaną w dyplomacji".

Nominację Fotygi na stanowisko szefa MSZ zupełnie inaczej oceniają politycy koalicji rządzącej. Wicepremier i szef Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że Fotyga, jako "doświadczony i  sprawdzony polityk" poradzi sobie na nowym stanowisku. Zdaniem wiceszefa tej partii Janusza Maksymiuka, nowa pani minister "na pewno" będzie mocniej niż jej poprzednik "stawiała" na sprawy Polski na forum UE.

Również wiceprezes LPR Wojciech Wierzejski pozytywnie ocenił nominację Fotygi na nowego szefa MSZ. Jego zdaniem, "dobrze się stało, że nastąpiła ta zmiana". Wierzejski podkreślił, że nowa szefowa polskiej dyplomacji musi twardo artykułować polskie interesy w UE, w szczególności w stosunku do krajów starej UE.

Paweł Zalewski, uznawany dotychczas za najbardziej prawdopodobnego kandydata na stanowiska nowego ministra ocenił, że  Fotyga jest dobrą osobą na stanowisko szefa MSZ. Poseł PiS cieszy się też z tego, że polską dyplomacją kierować będzie kobieta. Według niego, jest to też pewien sygnał wysyłany z Polski na  Zachód.

pap, ss, ab