Jak prezes Podsiadło pieniądze rozdawał

Jak prezes Podsiadło pieniądze rozdawał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Podsiadło, obecnie prezes PKO BP, na początku lat 90. zarządzał Gecobankiem, który dosłownie rozdał miliardy ówczesnych złotych. "Dziennik" dotarł do dokumentów, z których wynika, że tylko w 1992 r. aż 97 proc. udzielonych przez ten bank kredytów nigdy nie zostało zwróconych. To prawdziwy rekord w historii bankowości - czytamy w tekście "Jak prezes Podsiadło pieniądze rozdawał". Sprawą zajmie się sejmowa komisja śledcza. Następny rok był równie dramatyczny. Nieprawidłowo udzielono 48 proc. kredytów, a w 99,7 proc. przypadków pożyczonych pieniędzy nigdy nie odzyskano. Właścicielem 80 proc. akcji Gecobanku była Fundacja na rzecz Nauki Polskiej. Fundacja dysponowała ogromnymi pieniędzmi. Po zlikwidowanym Centralnym Funduszu Rozwoju Nauki i Techniki odziedziczyła niemal 100 mln dolarów. - Miałem wrażenie, że bank ten powołano do życia tylko po to, by rozdawał państwowe pieniądze - mówi "Dziennikowi" prof. Maciej Grabski, były prezes fundacji. Fundacją w 1993 r. zainteresowała się Najwyższa Izba Kontroli. "Prywatny PBH Gecobank SA stał się w istocie bankiem fundacji Skarbu Państwa" - alarmowała NIK. Dlaczego fundacja zdecydowała się na tak ryzykowne inwestycje? Wiele może wyjaśnić to, ze w 1991 r. w jej radzie nadzorczej zasiadał... Andrzej Podsiadło. Wszedł do niej jako wiceminister finansów - przypomina "Dziennik".