Walka o NATO. Włosi górą. Dzięki Moskwie.

Walka o NATO. Włosi górą. Dzięki Moskwie.

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gen. Gągor przegrał niestety z włoskim admirałem o stołek szefa Komitetu Wojskowego NATO. Pomimo, że głosowanie było tajne, wiemy, że Polaka "zdradziły" USA, które deklarowały poparcie a w głosowaniu zmieniły zdanie.
Jedno jest pewne, takiego kandydata jak gen. Gągor długo nie będziemy mieli. Wykształcony, doświadczony w misjach, mający świetną opinię w NATO. Jeszcze na kilka dni przed głosowaniem (głosują szefowie sztabów generalnych krajów natowskich. Głosowanie jest tajne) w nieoficjalnej giełdzie Polak był faworytem, miał zapewnione większe poparcie niż jego włoski rywal bo o hiszpańskim generale nikt poważnie nie myślał. A tu klops. W drugiej rundzie głosowania Gągor przegrał z Włochem. Dwoma głosami. Samo głosowanie niczym watykańskie konklawe jest tajne, ale i tak wiadomo kto jak głosował. I dowiedziałam się, że Amerykanie pomimo oficjalnego poparcia dla gen. Gągora zagłosowali na Włocha. Dlaczego? Czy dlatego, że Włosi mają o tysiąc żołnierzy więcej w Afganistanie niż Polacy? Bardziej prawdopodobne wydaje się, że Waszyngton nie chciał ryzykować starcia z Rosją. Bo nasi wschodni bracia jasno dali do zrozumienia, że dla Moskwy wybór Polaka na najwyższe rangą stanowisko wojskowe w pakcie byłby policzkiem. A Amerykanom najbardziej zależy teraz na tarczy antyrakietowej, dlatego postanowili nie iść na noże z Rosjanami i dać im satysfakcję. Nie wiem czy to mądra logika. Bo znając mentalność rosyjską można się spodziewać, że taka postawa Amerykanów i części innych krajów sojuszu tylko jeszcze bardziej rozzuchwali Moskwę i dopiero teraz Rosja zacznie się stawiać i uniemożliwiać budowę tarczy. No bo w końcu NATO okazało swój strach przed Rosją, który to strach niedźwiedź chętnie wykorzysta. Gdyby Amerykanie częściej brali pod uwagę historię i mentalność narodów uniknęliby wielu błędów : vide bombardowanie Jugosławii czy Irak. No cóż, niestety tylko Polak jest mądry po szkodzie.

Ostatnie wpisy

  • Kosowo - symbol wstydu i głupoty17 lut 2013Pięć lat temu, gdy Kosowo jednostronnie ogłosiło swoją niepodległość, Serbia straciła historyczną kolebkę. Te z krajów Unii Europejskiej, które uznały tę niepodległość, straciły nie tylko honor ale również rozsądek. To nie zbrodnia – to coś...
  • Tolerancja dla wybranych29 sty 2013Obserwuję lincz medialno-internetowy na pani poseł Pawłowicz i zastanawiam się, jak ci sami ludzie, którzy oburzają się na żarty z pani poseł Grodzkiej, potrafią teraz wylewać pomyje na panią Pawłowicz. No chyba, że w myśl hasła "nie toleruję...
  • Belgijska melancholia i język niderlandzki12 sty 2013Zaintrygowała mnie książka Marka Orzechowskiego "Belgijska melancholia", poświęcona właśnie Belgii. I choć mieszkam w tym kraju od ponad siedmiu lat, dowiedziałam się rzeczy, których wcześniej nie znałam. I inaczej popatrzyłam na roszczenia...
  • Euro, Europo!31 gru 20122012 rok zostanie zapamiętany jako czas kryzysu i zacieśniającej się coraz bardziej integracji ekonomicznej Unii Europejskiej. I tu na dwoje babka wróżyła, bo według jednych kryzys był wynikiem nadmiernej integracji, inni zaś widzą w kryzysie...
  • Hodowanie potwora16 gru 2012Na marginesie strzelaniny w amerykańskiej szkole znów zastanawiam się nad rolą mediów. Na ile media, poprzez pisanie/pokazywanie/mówienie o czymś, przyczyniają się do popularyzacji tego zjawiska? Czy gdyby mordercy pozostawali bezimienni byłoby...