My, politycy – grzesznicy...

My, politycy – grzesznicy...

Polityk jest istotą grzeszną – to wiadomo. Oczywiście jak każdy człowiek. Choć akurat ludzie bardziej wolą zajmować się grzechami polityków, artystów, księży czy sportowców, a  nie swoimi, choć przecież też grzeszą i to nieraz ze sporą fantazją.

Nie ma co się jednak oburzać na to, że tzw. opinia publiczna bardziej zajmuje się grzechami polityków niż pana Kowalskiego czy pana Nowaka (zbieżność wymienionych nazwisk z nazwiskami wiceministrów w dwóch różnych resortach rządu RP jest absolutnie, jako żywo, przypadkowa), bo już stara żydowska maksyma głosiła, iż: „małe grzechy staja się wielkimi, gdy popełniają je wielcy ludzie”. Rzecz jasna, to mocno ryzykowne założenie, że zbiór „politycy” jest tożsamy (choć nie wyłączny) ze zbiorem „wielcy ludzie”. Oczywiście tak nie jest. Ba, daleko tak nie jest, niestety…

Z kolei inna żydowska maksyma głosi rzecz, którą aż waham się powtórzyć głośno, bo mogłaby być przez niektórych odebrana jako personalna aluzja. Oto ona: „Strzeż się pobożnego głupca i mądrego grzesznika”. Skądinąd różne religie w różny sposób „ważą” grzechy: w jednej religii duży grzech może być małym w innej religii i odwrotnie. Cóż, dla przykładu podam rzecz intersującą, ba, wręcz atrakcyjną dla wielu z nas, chrześcijan. Oto bowiem Mahomet głosił, ni mniej ni więcej: „Dla Boga zdobycie jednego dirhama z lichwy jest gorszym występkiem niż popełnienie 36 razy cudzołóstwa”…

Czyżby także i to było przyczyną neofickich konwersji z chrześcijaństwa na islam? Choć z drugiej strony chyba Mahomet nie był w tej kwestii tak bardzo konsekwentny skoro mówił: „O Ali, mój synu, pierwsze spojrzenie na kobietę jest ci dozwolone, ale drugie jest już grzechem”. Cóż, po takich słowach czuję się wielokrotnym megagrzesznikiem. W tym kontekście zastanowiły mnie jednak słowa amerykańskiej dziennikarki Helen Rowland, która tak oto oceniła facetów i ich stosunek do grzechu: „Mężczyzna żałuje najbardziej tych grzechów, których nie popełnił, mając po temu okazję”. Ciekawe, czy trafnie oceniła nas, potomków Adama i czy owa „złota myśl” angielskiej pisarki nie koresponduje w jakiejś mierze ze stwierdzeniem naszego Jana Sztaudyngerem, który chyba nie do końca poprawnie w wymiarze teologicznym głosił: „Kiedy kobietę w własne łoże złożę,/ Spokojny jestem, że nie cudzołożę”.

Nie byłbym chrześcijaninem, gdybym nie stwierdził, że najlepiej podsumuje to wszystko Pismo Święte, a konkretnie Ewangelia wg św. Jana, która głosi: „Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień”. Jak to się ma do polityków? Pragmatyczni, wbrew pozorom krotochwilstwa, Francuzi od lat głoszą, że z dwóch rodzajów afer z udziałem polityków: finansowych i obyczajowych, z punktu widzenia interesów państwa znacznie lepsze są te obyczajowe – bo przynajmniej nic nie kosztują podatnika…

Ostatnie wpisy

  • Macedonia (Północna), Grecja i ambicje von der Leyen13 maj 2024, 7:33Znowu zawrzało w bałkańskim kotle. Tym razem jednak nie w kontekście więcej niż napiętych relacji między oficjalnie starającą się o przyjęcie do Unii Europejskiej Serbią a Kosowem, które też chce wejść do UE, tylko wie, że będzie to możliwe...
  • Chińczyk na starym kontynencie6 maj 2024, 8:05Przywódca Chin szanuje się i na innych kontynentach pokazuje się rzadko. W Europie dokładnie raz na pięć lat.
  • Ofensywa Rosji, demobilizacja Zachodu?30 kwi 2024, 8:18Rosjanie posuwają się naprzód, Ukraińcy cofają się. Kolejne wsie padają łupem wojsk agresora. Wcięcie się ośmiokilometrowym klinem w głąb terytorium naszego wschodniego sąsiada może grozić odcięciem nie tylko kolejnych oddziałów ukraińskich, ale...
  • Decyzja Kongresu – i znów kluczowa rola Polski22 kwi 2024, 8:29Decyzja Kongresu USA, a mówiąc ściślej Izby Reprezentantów, o udzieleniu bardzo znaczącej pomocy dla naszego wschodniego sąsiada nie jest jeszcze – w sensie formalno-legislacyjnym – końcem tego długotrwałego procesu pomocowego.
  • Zachód: Bliski Wschód ważniejszy od Europy Wschodniej...15 kwi 2024, 7:54Atak Iranu na Izrael zapewne nie przerodzi się w otwartą, pełnoskalową wojnę, ale jego polityczne skutki będą daleko idące.