Studencie, nie daj się nabić bankowi!

Studencie, nie daj się nabić bankowi!

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. photos.com
W prasie, telewizji, radiu, Internecie, na tramwajach, banerach, autobusach, gdzie tylko się da. Uff! Reklamy otaczają nas ze wszech stron, a jednymi z najczęściej występujących są reklamy banków. Osoby, które nie mają pojęcia o finansach i bankowości, mogą łatwo zostać omamione super ofertami oprawionymi w piękny obrazek marketingowy.
Grupą odbiorców, na której szczególnie zależy bankom, są ludzie młodzi, zwykle studenci, którzy z roku na rok stają się coraz bardziej przedsiębiorczy i starają się zarobić na życie studenckie. A tu wydatków nie brakuje: opłata za akademik czy wynajmowane mieszkanie, czesne, jedzenie, podręczniki, rachunki za telefon i wydatki na rozrywkę. Student wśród natłoku zajęć związanych z nauką stara się zarobić na życie i zastanawia się, który bank najlepiej zadba o jego pieniądze i pozwoli żakowi jeszcze zyskać dzięki oprocentowaniu.

Otwieramy konto bankowe


Jest kilka decydujących czynników, które zaważają na wyborze konta. Głównym kryterium jest oprocentowanie konta. W końcu warto wiedzieć ile dodatkowo możemy zarobić. Dostęp do bankomatów jest nie mniej ważnym czynnikiem. Na mieście najwięcej można znaleźć bankomatów Euronet, które pozwalają na pobieranie pieniędzy klientom niemal wszystkich banków. Niestety jest tu mały haczyk. Część banków każe nam płacić za pobranie pieniędzy z tych bankomatów.  W niektórych bankach (np. PKO BP) prowizja za pobieranie gotówki z sieci tych bankomatów wynosi 5zł (!).
Ostatnio w większości banków zostały podniesione opłaty za prowadzenie konta i inne czynności bankowe, także jeżeli zamierzamy, np. wykonywać przelewy internetowe, warto dowiedzieć się czy będziemy musieli za to płacić. Czasami warunkiem posiadania konta jest deklaracja, ile środków pieniężnych będzie co miesiąc wpływać na nasze konto. A przecież większość prac podejmowanych przez studentów, to prace dorywcze, gdzie nie znamy dokładnej kwoty jaką zarobimy w danym miesiącu. Pamiętajmy także, że w większości banków musimy płacić co miesiąc za prowadzenie konta. Nie są to duże k, ale zawsze to koszta.

Bierzemy kredyt czyli banki sponsorują studentów… do czasu

Jeżeli student chciałby zaciągnąć kredyt to może to zrobić tylko w 5 bankach: PKO BP S.A. , Bank Gospodarki Żywnościowej S.A., Bank PEKAO S.A., Bank Polskiej Spółdzielczości, Gospodarczy Bank Wielkopolski (na podst. kredytystudenckie.w.interia.pl). Niestety, niektóre banki oferują kredyt o takiej kwocie, jaką mamy na koncie.
Aby dostać kredyt trzeba spełnić szereg kryteriów. Na przykład w banku PKO BP kredyt przeznaczony jest dla osób, które są obywatelami polskimi, rozpoczęły studia przed ukończeniem 25. roku życia, posiadają pełną zdolność do czynności prawnych, aktualne studia nie są kolejnymi studiami po złożeniu egzaminu magisterskiego, aktualne studia nie są kolejnymi studiami zawodowymi po złożeniu egzaminu dyplomowego, aktualne studia nie są kolejnymi studiami doktoranckimi po otrzymaniu świadectwa ukończenia tych studiów. Kredyt studencki dotyczy też słuchaczy i studentów Akademii Obrony Narodowej, Wojskowej Akademii Technicznej im. Jarosława Dąbrowskiego, Akademii Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte, będących osobami cywilnymi, słuchaczy Szkoły Głównej Służby Pożarniczej będących osobami cywilnymi, uczestników studiów doktoranckich. Student nie posiadający obywatelstwa polskiego może ubiegać się o kredyt, jeśli spełnia warunki określone odrębnymi przepisami.
Wykaz szkół wyższych, których studenci w danym roku akademickim uprawnieni są do ubiegania się o preferencyjny kredyt studencki, sporządza Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu. Pierwszeństwo w uzyskaniu kredytu mają studenci, których wysokość miesięcznego dochodu na osobę w rodzinie nie przekracza maksymalnej wysokości dochodu, ogłaszanego corocznie przez Ministra Edukacji Narodowej i Sportu.

Jak zwykle procenty

Od kwoty każdej wypłacanej raty kredytu pobierana jest prowizja za udzielenie kredytu oraz opłaty związane z zabezpieczeniem (np. za weksel) w wysokości podanej w taryfie prowizji i opłat bankowych.
Niestety, jeśli chodzi o oprocentowanie kredytu, sprawa nie przedstawia się najlepiej. W przypadku, gdy kredytobiorca korzysta z poręczenia BGK na zabezpieczenie spłaty kredytu – pobierana jest prowizja na rzecz BGK – aktualnie 1,5% od każdej wypłaconej raty kredytu. Kredyt jest oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, równej 1,20 stopy redyskontowej weksli NBP. Zmiana oprocentowania kredytu uzależniona jest od zmiany stopy redyskontowej weksli NBP. Odsetki naliczane są od dnia uruchomienia (wypłaty kredytu) do dnia poprzedzającego spłatę włącznie, przy uwzględnieniu malejącego w trakcie spłaty stanu zadłużenia. Czyli nie wiemy tak naprawdę, ile wyniosą nas odsetki.

A może by tak już nie spłacać?

Umorzenie kredytu może nastąpić w wyniku złożenia wniosku kredytobiorcy potwierdzonego przez rektora lub dziekana szkoły wyższej – w przypadku ukończenia studiów w grupie 5% najlepszych absolwentów uczelni, w wysokości 20% kwoty kredytu, decyzji Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w przypadku trudnej sytuacji życiowej oraz z tytułu trwałej niezdolności do pracy, w wysokości ustalonej przez MNiSW, aktu zgonu – w przypadku zgonu kredytobiorcy, w 100% stanu zadłużenia (jeżeli wypłaty kredytu nastąpią po zgonie Kredytobiorcy podlegają zwrotowi). Nie podlegają umorzeniu raty kredytu spłacone do dnia wydania decyzji o umorzeniu.

Gdy przychody się zmienią

              Jeżeli w trakcie spłacania kredytu ulegną zmianie dochody kredytobiorcy, powinien on powiadomić o tym fakcie swój bank. Raz w roku kredytobiorca powinien przedstawić informację o bieżącej sytuacji majątkowej (może być to formularz podatkowy PIT). Jeżeli się ona pogorszy, bank może odstąpić od umowy.
Uff, nareszcie! Pozbywamy się kredytu
Kredyt jest udzielany na okres studiów, jednak nie na dłużej niż na 6 lat. Student nie dostaje całej kwoty kredytu od razu. Jest on mu przelewany na konto w ratach i nie dłużej niż przez 10 miesięcy w roku akademickim. Jeżeli student, z dowolnych przyczyn, udał się na urlop, to kredyt w tym czasie nie jest mu wypłacany. Podobnie jest w sytuacji, kiedy student nie zaliczy semestru lub zostanie zawieszony w prawach studenta.
Spłata kredytu rozpoczyna się dwa lata po zakończeniu studiów. Może być odroczona w przypadku odbywania przez kredytobiorcę służby wojskowej oraz nie osiągania przez niego dochodów, zarówno w poprzednim jak i bieżącym roku podatkowym. Przy spłacaniu student ma możliwość wyboru raty kredytu – 400 lub 600 zł/m-c.

Jak widać, w czasie studiów możemy nie martwić się spłacaniem rat. Możemy zająć się tym, kiedy skończymy studia i znajdziemy pracę. Trzeba pamiętać jednak, by dokładnie zapoznać się z warunkami umowy kredytowej, zanim ją podpiszemy. Podobnie z zakładaniem konta. Niestety może się okazać, że coś zostało napisane małym druczkiem, ale to niestety nie może być dla nas żadną wymówką.

Dorota Szeliga