Chcesz być pedagogiem? - będziesz bezrobotym

Chcesz być pedagogiem? - będziesz bezrobotym

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Wielu studentów w tym roku bardzo chętnie wybierało pedagogikę, która stała się jednym z najpopularniejszych kierunków studiów. Wybór ten nie jest chyba jednak dobre. - Większość absolwentów zasili szeregi bezrobotnych - ostrzegają specjaliści od rynku pracy.
Z danych GUS wynika, że w roku akademickim 2008/2009 kierunki pedagogiczne wybrało ok. 12 proc. wszystkich studentów. - Na pedagogice wczesnoszkolnej i przedszkolnej o jeden indeks rywalizowały w tym roku cztery osoby - mówi Urszula Kulesza z działu informacji i promocji Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. - Prawie trzy osoby na miejsce przypadały na specjalność resocjalizacja i logopedia, dwie na animację społeczno-kulturową czy pracę socjalną - dodaje.

- Nigdy nie ma problemów z naborem - przyznaje Monika Żuchlińska, rzeczniczka KPSW. - I z roku na rok chętnych jest więcej. W tegorocznej rekrutacji odnotowaliśmy przyrost o 15 proc. - ocenia.

Jednak specjaliści przestrzegają, że po pedagogice bardzo trudno o pracę. - Pracy przez nasz urząd szuka obecnie 252 absolwentów pedagogiki - mówi Ryszard Maciejewski, wicedyrektor PUP w Bydgoszczy. - Spośród nich 200 osób chce pracować w Bydgoszczy. Ostatnią ofertę pracy dla pedagoga mieliśmy w 2007 roku. Podobnie jest w całym kraju - dodaje.

Obecnie większość agencji pracy przezywa prawdziwe oblężenie absolwentów pedagogiki. - U nas to 60 proc. klientów - mówi Agata Gusowska z agencji Time Work i dodaje: - A ofert w tym zawodzie jak na lekarstwo. Ratunkiem jest przekwalifikowanie się, dokształcanie na studiach podyplomowych albo otwarcie własnego biznesu, np. przedszkola.

"Gazeta Wyborcza", ps