Tajemniczy lot z rosyjską szczepionką. Słowacy będą szczepić Sputnikiem V, Czesi nad nim pracują

Tajemniczy lot z rosyjską szczepionką. Słowacy będą szczepić Sputnikiem V, Czesi nad nim pracują

Igor Matović
Igor Matović Źródło:Newspix.pl / ABACA
Czesi ruszyli z pracami nad rosyjską szczepionką przeciwko COVID-19, Słowacy już sprowadzili pierwszy transport Sputnika V. Południowi sąsiedzi Polski chcą w ten sposób przyspieszyć proces szczepień.

W niedzielę 28 lutego europejska opinia publiczna dowiedziała się — mówili o tym prezydent Czech Milosz Zeman i premier Andrej Babisz — że Czesi nie wykluczają, że dopuszczą korzystanie ze szczepionki Sputnik V z Rosji, nawet bez akceptacji z Europejskiej Agencji Leków (EMA). W poniedziałek rzeczniczka czeskiego Państwowego Instytutu Kontroli Leków (SUKL) Klara Brunclikova przekazała, że eksperci pracują nad Sputnik V.

Czechy pracują nad rosyjską szczepionką. Co z EMA?

Klara Bruncilkova podkreśliła, że SUKL ma bardzo mało informacji o tej szczepionce przeciwko i nie może wyciągać z nich ostatecznych wniosków. Nie sprecyzowała jednak na jakiej podstawie rozpoczęto prace.

Ministerstwo zdrowia, które może udzielić zgody na wykorzystywanie niezarejestrowanego leku, jak twierdzi jego rzeczniczka Borbora Peterova, nie prowadzi rozmów na ten temat. Rzeczniczka przypomniała wcześniejszą opinię ministra Jana Blatnego, że warunkiem wykorzystania Sputnika V w Czechach jest jego akceptacja przez EMA.

Tajemniczy lot do Koszyc. Słowacy w tajemnicy sprowadzili rosyjską szczepionkę

Także w poniedziałek gruchnęła inna wieść, o której spekulowano na Słowacji od jakiegoś czasu. Na lotnisku w Koszycach wylądował w poniedziałek samolot z pierwszym transportem rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Łącznie Rosjanie mają dostarczyć 2 mln dawek.

Dziennikarze zwrócili uwagę na lot samolotu wojskowego jednego z członków NATO w stronę Moskwy, co nie zdarza się często, ale na ostateczne potwierdzenie trzeba było czekać do lądowania samolotu.

Premier Słowacji Igor Matovicz zapowiedział, że pozostałe transporty dotrą na Słowację do końca czerwca. Jego zdaniem, respektując terminy dostaw, Rosja udowodni, że jest wiarygodnym parterem. Nie wykluczył, że sam przyjmie rosyjską szczepionkę. – Jeszcze nie zdecydowałem – stwierdził. Powiedział też, że dwie dawki szczepionki kosztują Słowację około 17 euro.

Słowacy będą szczepić bez zgody EMA

Bezpośrednio po wylądowaniu samolotu ze szczepionką minister zdrowia Marek Krajczi powiedział, że jeszcze w poniedziałek podpisze zgodę na wykorzystanie niezatwierdzonej przez Europejską Agencję Leków (EMA) szczepionki.

– Dzisiaj otrzymałem wniosek ze szpitala w Koszycach o zgodę na użycie Sputnika V w celach medycznych. Planuję podpisać tę prośbę – powiedział minister i dodał, że szczepienia rozpoczną się najwcześniej za dwa tygodnie (będą dobrowolne).

Obecny na lotnisku doradzający rządowi specjalista chorób zakaźnych Pavol Jarczuszka powiedział, że gdyby w kraju było wystarczająco dużo zarejestrowanych szczepionek, nie rozważano by importu preparatów innych niż dopuszczone przez EMA.

W koalicyjnym gabinecie kierowanym przez Igora Matovicza nie ma zgody co do wykorzystania rosyjskiej szczepionki. Dwie mniejsze partie o liberalnym profilu Wolność i Solidarność (SAS) oraz Dla Ludzi (Za Ludi) sprzeciwiają się wykorzystaniu preparatów niezatwierdzonych przez EMA.

W obliczu złej sytuacji epidemicznej w kraju premier bronił idei zakupu Sputnika V, wskazując, że szczepionka ta przyspieszy szczepienia. Jak dotąd pięciomilionowa Słowacja zaszczepiła 305 tys. osób, wykorzystując jedynie preparaty zatwierdzone przez EMA.