W trakcie konferencji Mateusza Morawieckiego i Adama Niedzielskiego, podczas której przedstawiono plan luzowania obostrzeń na cały maj padła deklaracja dotycząca noszenia maseczek. Przedstawiciele rządu informowali, że jeśli wskaźnik zakażeń koronawirusem na 100 tys. osób spadnie poniżej 15, możliwe będzie zniesienie obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu od 15 maja.
Zniesienie obowiązku noszenia maseczek - od kiedy?
Ponieważ obecnie średnia zakażeń dla całego kraju wynosi 13 na 100 tys. mieszkańców (wyższa jest jedynie w trzech województwach), rząd zdecydował się wydać rozporządzenie, w którym pojawił się zapis dotyczący obowiązku noszenia maseczek na zewnątrz. W czwartek 6 maja w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie zmieniające ten stan.
Z dokumentu wynika, że nakaz noszenia maseczki na świeżym powietrzu zostanie zniesiony od 15 maja pod warunkiem zachowania dystansu przynajmniej 1,5 metra od innych osób. Ponadto nadal musimy zakrywać nos oraz usta we wszystkich przestrzeniach zamkniętych takich jak m.in. sklepy czy komunikacja miejska.
Na razie w rozporządzeniu wskazano, że nakaz obowiązku zakrywania nosa i ust na świeżym powietrzu zostaje zniesiony od 15 maja do 5 czerwca.
Większość Polaków nie chce maseczek
O kwestie noszenia maseczek na świeżym powietrzu spytaliśmy w naszym sondażu przeprowadzonym we współpracy z United Surveys. Na pytanie: „czy Pana/Pani zdaniem należy już znieść obowiązek noszenia maseczek na dworze?” odpowiedzi „zdecydowanie tak” udzieliło 37,3 proc. badanych, a „raczej tak” – 20 procent. Oznacza to, że łącznie 57,3 proc. Polaków popiera złagodzenie zasad zasłaniania nosa i ust. Znaczący jest odsetek przeciwników takiego rozwiązania – łącznie 40,9 proc. ankietowanych. Odpowiedzi „raczej nie” udzieliło 23,1 proc. respondentów, a „zdecydowanie nie” – 17,8 proc. badanych.
Czytaj też:
Polska chce odkupić szczepionki od Danii. Morawiecki: Coś więcej niż wzajemne korzystna transakcja