Ostatnie dane dotyczące zakażeń są rekordowe. W sobotę odnotowano najwyższą dzienną liczbę nowych przypadków od początku pandemii, w niedzielę zakażeń było ponad dwukrotnie więcej niż przed tygodniem. Większość europejskich krajów, w obawie przed Omikronem, wprowadza szereg surowych restrykcji. Jednak z przeprowadzonego przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski badania wynika, że Polacy nie są zwolennikami zaostrzania obostrzeń.
W sondażu respondenci odpowiadali na pytanie, czy w obliczu piątej fali pandemii rząd powinien ograniczyć wejście do galerii handlowych, kin, restauracji, na koncerty czy imprezy sportowe jedynie dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców. Tylko 19,8 proc. respondentów odpowiedziała, że tak.
20,1 proc. ankietowanych stwierdziło, że wejście do wymienionych miejsc powinni mieć tylko zaszczepieni, ozdrowieńcy, a także osoby z wykonanym testem na COVID-19. 28 proc. jest zdania, że rząd powinien zachować obowiązujące limity wejść dla osób bez paszportu covidowego.
„Najwięcej, bo 28,7 proc. respondentów twierdzi, że miejsca takie jak galerie handlowe, kina, restauracje czy imprezy sportowe powinny być dostępne dla wszystkich” – podaje WP. Tylko 3,5 proc. badanych nie ma zdania na ten temat.
Będą kolejne rekordy zakażeń koronawirusem?
Eksperci przewidują, że liczba nowych przypadków w najbliższym czasie nie będzie maleć. Grupa MOCOS opracowała trzy warianty. Wszystkie wskazywały, że liczba dziennych zakażeń może przekroczyć 150 tysięcy – przy założeniu, że będzie wykonywanych nie więcej niż 300 tysięcy testów dziennie. Również model opracowany przez ICM UW wskazuje nawet 140 tysięcy wykrytych przypadków dziennie.
Czytaj też:
Omikron paraliżuje życie społeczne. Sprawdź aktualne obostrzenia w innych krajach