Aktualnie Wojsko Polskie liczy ponad 95 tysięcy żołnierzy zawodowych, jednak do końca roku ma być do 101,5 tysiąca żołnierzy. Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz wyjaśnił, że większość z nowo zakontraktowanych mundurowych trafi do jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, między innymi w 10. oraz 34. Brygadzie Kawalerii Pancernej (stacjonują odpowiednio w Świętoszowie i Żaganiu – red.).
Ponadto trwają prace nad wzmocnieniem jednostek na wschodzie kraju. - Chodzi na przykład o 20 Brygadę Zmechanizowaną, 9 Brygadę Kawalerii Pancernej, 1 Brygadę Pancerną czy 11 Pułk Artylerii – wyjaśnił Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.
Zwiększenie liczebności wojsk ma pociągnąć za sobą zmianę proporcji korpusów. Obecnie największy jest korpus szeregowych zawodowych – stanowi 42 proc. armii, podoficerski to około 38 procent. Najmniej jest w wojsku oficerów – około 20 proc. Spośród 6,5 tysiąca nowych żołnierzy, 80 proc. mają stanowić szeregowi. Pozytywnie na taki trend ma, zdaniem MON i żołnierzy, wpływać również zniesienie 12-letniego limitu na czas obowiązywania kontraktów dla szeregowych.