List byłych prezydentów. "Polska zmierza do autorytaryzmu i izolacji w świecie"

List byłych prezydentów. "Polska zmierza do autorytaryzmu i izolacji w świecie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski
Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski Źródło:Facebook
„Niezbędna jest pełna mobilizacja społeczeństwa i środowisk opozycji oraz wypracowanie programu wspólnego działania na rzecz obrony demokracji” - czytamy w liście otwartym, pod którym podpisali się byli prezydenci Polski, premierzy, szefowie MSZ oraz przywódcy "Solidarności”.

Poniżej można przeczytać cały list.

„Przywrócimy demokratyczne państwo prawa Najbliższe miesiące zadecydują o losie praworządności i demokracji w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza zejść z drogi niszczenia porządku konstytucyjnego, paraliżowania pracy Trybunału Konstytucyjnego i całej władzy sądowniczej. Parlament pracuje pod dyktando niewielkiej większości lekceważąc argumenty i interesy mniejszości. Pojawiają się projekty drakońskich ustaw, takich jak bezwzględny zakaz przerywania ciąży. Władza eskaluje konflikty i podziały w społeczeństwie. 

Rządzący wybrali konfrontację ze wspólnotą euroatlantycką. Spór w sprawie Trybunału realnie grozi ograniczeniem praw członkowskich w Unii Europejskiej. Antyeuropejskie i ksenofobiczne wypowiedzi i działania rządzących podważają spójność Unii, działają na rzecz interesów imperialistycznej Rosji. Z wiarygodnego, cenionego partnera w Unii i NATO, stajemy się "państwem specjalnej troski". Chwieją się fundamenty naszego bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego. 

Polska zmierza do autorytaryzmu i izolacji w świecie. Dla powstrzymania tej tendencji niezbędna jest pełna mobilizacja społeczeństwa i środowisk opozycji oraz wypracowanie programu wspólnego działania na rzecz obrony demokracji. 

1. Apelujemy do wszystkich Polaków o kierowanie się w codziennej pracy i działaniu porządkiem prawnym zgodnym z Konstytucją. Próba stworzenia przez PiS porządku własnego jest uzurpacją władzy. Wzywamy polityków obozu rządzącego, którym drogie są państwo i demokracja, do odmowy udziału w ich niszczeniu. Przypominamy, że za łamanie Konstytucji winni poniosą odpowiedzialność. 

2. Wyrażamy uznanie i szacunek dla odpowiedzialnej, godnej postawy sędziów Trybunału Konstytucyjnego, innych sądów, reprezentacji prawników oraz wydziałów prawa uczelni wyższych. Sędziom, prokuratorom i przedstawicielom innych zawodów prawniczych należy zapewnić szczególną ochronę przed konsekwencjami bezprawnych posunięć władz. 

3. Opozycja parlamentarna nie może ulec presji rządzących. Nie mogą podlegać negocjacjom kwestie fundamentalne a szczególnie obowiązek publikowania przez rząd wyroków Trybunału Konstytucyjnego, zaprzysiężenie trzech sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji oraz nowelizacja Konstytucji w celu zmiany obecnego składu Trybunału. Apelujemy o współdziałanie polityków opozycji w obronie państwa prawa oraz swobód obywatelskich. 

4. Wyrażamy uznanie dla Komitetu Obrony Demokracji, który stał się ośrodkiem koordynującym ruchu obywatelskiego sprzeciwu. Miarą społecznego zapotrzebowania na jego działania jest masowy udział Polaków w akcjach organizowanych przez Komitet. Aby skutecznie wypełniać swoją misję KOD winien pozostać organizacją społeczną, która nie angażuje się w rywalizację partyjną. 

5. Wyrażamy uznanie wspólnocie euroatlantyckiej i Unii Europejskiej, za jej zaangażowanie na rzecz ochrony praworządności i demokracji w naszym państwie. Prowadzone na jej forach dyskusje, podejmowane uchwały, opinie i rekomendacje nie są "ingerencją w wewnętrzne sprawy Polski", lecz wyrazem uzasadnionej troski o stan naszego państwa i prawa obywateli. Apelujemy o wytrwałość we wspólnej trosce o łączące nas wartości. 

Sygnatariusze tego apelu różnią się w ocenie wielu polskich problemów, ale łączy nas wspólne przekonanie, że warunkiem wstępnym jakichkolwiek racjonalnych zmian jest utrzymanie w Polsce demokracji”.

Lech Wałęsa, Prezydent RP w latach 1990-1995 

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2000 i 2000-2005 

Bronisław Komorowski, Prezydent RP w latach 2010-2015 

Włodzimierz Cimoszewicz, Premier RP w latach 1996-1997, Minister Spraw Zagranicznych RP w latach 2001-2005, 

Andrzej Olechowski, Minister Spraw Zagranicznych RP w latach 1993-1995 

Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych w latach 2007-2014 

Ryszard Bugaj, działacz i ekspert Solidarności, internowany 

Władysław Frasyniuk, przywódca Solidarności, więzień polityczny 

Bogdan Lis, przywódca Solidarności, więzień polityczny 

Jerzy Stępień, przywódca Solidarności, internowany, Prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 2006-2008.

Byłe prezydentowe w liście otwartym

„Z ogromnym niepokojem przyjmujemy koncepcję odejścia od kompromisu w sprawie ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku” – pisały we wspólnym liście trzy byłe prezydentowe – Danuta Wałęsa, Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska. List był opublikowany 12 kwietnia.

Jak zaznaczają na wstępie listu, wypracowany z dużym trudem kompromis aborcyjny jest efektem poważnej dyskusji. „Jak wiele porozumień osiągniętych dzięki ustępstwom obu stron, bywał on  w ciągu ostatnich 20 lat kwestionowany z różnych, często przeciwnych, pozycji  - zarówno przez zwolenników aborcji na życzenie, jak i zwolenników bezwzględnego jej zakazu. Jego siła polega na tym, że od ponad dwóch dekad chroni obie strony sporu przed radykalizacją prawa - w którąkolwiek ze stron. Dlatego zdecydowałyśmy się go bronić” – piszą pierwsze damy. 

Czytaj też:
Komorowska, Kwaśniewska i Wałęsa we wspólnym liście przeciwko zakazowi aborcji. "Zdecydowałyśmy się bronić kompromisu"

Apel Episkopatu i reakcje PiS

W niedzielę 3 kwietnia w kościołach w całej Polsce odczytano apel Episkopatu o wprowadzenie zakazu aborcji. Ideę poparła premier Beata Szydło, po czym wycofała się ze swoich słów, mówiąc, iż była to jej prywatna opinia. Część polityków PiS także zdystansowała się od pomysłu, m.in. Joachim Brudziński i wicepremier Jarosław Gowin. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" poinformował, że jeśli w Sejmie dojdzie do głosowania nad obywatelskim projektem dotyczącym zakazu aborcji, w jego partii nie będzie dyscypliny

Czytaj też:
Danuta Wałęsa do Kaczyńskiego: Co pan wie o życiu pszczół, jak pan w ulu nie mieszka

Źródło: tvn24.pl, Wprost.pl