Jaki: Elity europejskie chcą podporządkować sobie większość państw UE

Jaki: Elity europejskie chcą podporządkować sobie większość państw UE

Patryk Jaki
Patryk JakiŹródło:Newspix.pl / KAROL SEREWIS
Dodano:   /  Zmieniono: 
Patryk Jaki na antenie TVP Info stwierdził, że elity europejskie dążą do tego, aby podporządkować sobie większość państw Unii Europejskiej.

Jaki ocenił, że umawialiśmy się na UE, która będzie szanowała zdanie krajów wspólnotowych. – Dzisiaj UE wygląda całkowicie inaczej – stwierdził. Polityk podkreślił jednak, że nie chce, aby Polska przestała być jednym z krajów członkowskich. – Chcę, żeby UE była inna. Mówią, że u nas nie ma demokracji. Tymczasem elity europejskie same mają problemy z demokracją, bo np. w sposób niedemokratyczny chcą nam narzucić emigrantów. Gdzie tu odbyła się jakaś dyskusja? – pytał. Jego zdaniem "elity europejskie dążą do tego, aby podporządkować sobie większość państw UE, aby były tam zainstalowane takie władze, które będą robiły to, co oni będą chcieli". 

Wiceminister sprawiedliwości mówił także o zagrożeniu dla bezpieczeństwa Polaków spowodowane spowodowane ewentualnym pojawieniem się imigrantów w naszym kraju. – Powiedzieliśmy stanowcze „nie” i proszę zobaczyć, jak szanuje się nasze zdanie. Od razu pojawiają się pomysły, żeby nałożyć na nas kary finansowe – ocenił Jaki. 

KE przyjmie ostateczną opinię na temat praworządności w Polsce

Dziś wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans ma przyjąć ostateczną opinię o Polsce. Wiadomo, że projekt opinii, z którym w środę zapoznali się komisarze, jest krytyczny dla naszego kraju.

Przyjęcie opinii to część rozpoczętej w styczniu procedury ochrony państwa prawa w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Frans Timmermans od stycznia powadzi rozmowy z polskimi władzami, których celem jest sprawdzenie, czy praworządność w Polsce jest zagrożona.

W środę Komisja Europejska zadecydowała, że do 23 maja polskie władze mają czas na dokonanie "istotnego postępu" w rozwikłaniu tych kwestii dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, co do których zastrzeżenia zgłosiła Komisja Europejska. Zaznaczono, że jeżeli politycy nie wykorzystają tego czasu zgodnie z życzeniem KE, wówczas wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans wyda ostateczną opinię. Będzie to oznaczało równocześnie rozpoczęcie działań zmierzających do drugiej fazy procedury praworządności.

Czytaj też:
Komisja Europejska przyjmie dziś ostateczną opinię na temat praworządności w Polsce

Źródło: TVP Info