– Przeglądamy sytuację w Polsce. Prowadzimy intensywne prace prawne – mówił Witold Waszczykowski. Szef MSZ odniósł się do kwestii zwrotu Polsce wraku prezydenckiej maszyny. – Jeśli Rosja nie będzie chciała oddać wraku, to będziemy chcieli umiędzynarodowić śledztwo w tym sensie, żeby wrzucić problem na arenę różnych trybunałów międzynarodowych. To jest trudne, ale możliwe – przekonywał.
Waszczykowski jako możliwości wymienił trybunał w Strasburgu, czy Hadze, ale nie zdradził szczegółów na ten temat. – Błędy zostały popełnione sześć lat temu w pierwszych tygodniach i miesiącach. Dzisiaj mamy skutki tych błędów – ocenił.
Zwrot wraku tupolewa? "To trudna sprawa"
11 kwietnia Waszczykowski na antenie Trójki mówił na temat zwrotu wraku rządowego samolotu. – My tę sprawę odziedziczyliśmy po ponad pięciu latach. Była ona zaniedbana – mówił Waszczykowski i przyznał, że po drugiej stronie jest „ściana”, ale trzeba "drążyć sprawę”. – Prosiliśmy o pomoc wiele krajów. Aby uzyskać pomoc trzeba mieć też rozeznanie własne, w jaki sposób można ten wrak uzyskać – stwierdził wtedy szef MSZ.
Czytaj też:
Zwrot wraku tupolewa? "Po drugiej stronie jest ściana, ale trzeba drążyć sprawę"