ABW wchodzi do chlewni. Powód? Afrykański pomór świń

ABW wchodzi do chlewni. Powód? Afrykański pomór świń

Chlewnia, zdjęcie ilustracyjne
Chlewnia, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / fot. slezionaf
Dodano:   /  Zmieniono: 
Z informacji Naszego Dziennika wynika, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratura zajmą się wyjaśnieniem przypadków afrykańskiego pomoru świń. Istnieje bowiem podejrzenie, że choroba mogła zostać przeniesiono celowo.

Afrykański pomór świń (ASF) to wirusowa choroba świń, która występuje głównie w Afryce. Jest ona wywoływana przez wirus DNA. Sam wirus ASF może przetrwać w mrożonym mięsie nawet do sześciu miesięcy. Jest on odporny na wszelkie procesy gnilne, a także na wysoką temperaturę.  Do 2015 roku w Polsce wykryto 72 przypadki ASF, głównie u dzików. W 2016 roku stwierdzono już trzy ogniska choroby.

Kolejne zakażenia wirusem ASF

W ubiegłym tygodniu zakażenie wirusem ASF stwierdzono w gospodarstwie w Rębiszewie-Studziankach w województwie podlaskim. ASF stwierdzono na podstawie wyników badań otrzymanych z  Państwowego Instytutu Weterynaryjnego.  Ognisko choroby odnaleziono w gospodarstwie znajdującym się na obszarze ochronnym, w którym obowiązują zwiększone środki sanitarno – weterynaryjne w zakresie przemieszczeń świń. Z kolei w godzinach wieczornych 5 sierpnia rozpoznano kolejne ognisko choroby. Wirus ASF pojawił się w gospodarstwie położonym w gminie Mielnik, w województwie podlaskim, w którym znajdowało się 97 sztuk świń.

GIW składa zawiadomienie do prokuratury i ABW

W związku z sytuacją, Główny Inspektorat Weterynarii złożył zawiadomienie do prokuratury i ABW o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Mimo tego, że wirus pojawił się w Polsce po raz pierwszy około 2,5 roku temu, służby twierdziły, że „wcześniejsze zakażenia były naturalne, ponieważ pochodziły od dzików przebywających w pasie granicznym z Białorusią, gdzie wirus dotarł z Rosji”. Ostatnie przypadki mogą jednak świadczyć o tym, że zakażenie w województwie podlaskim mogło nie być przypadkowe, ponieważ gospodarstwa są położone z dala od wcześniej stwierdzonych ognisk choroby.

Główny Lekarz Weterynarii przypomina hodowcom świń i myśliwym o konieczności przestrzegania zasad i bezwzględnego wypełniania wszelkich zaleceń służb weterynaryjnych dotyczących zabezpieczenia przed ewentualnym przeniknięciem wirusa ASF do gospodarstw, w których utrzymywane są świnie.



Źródło: Nasz Dziennik