Mieszkanka Nowej Huty zatrzymana za fałszywe alarmy bombowe

Mieszkanka Nowej Huty zatrzymana za fałszywe alarmy bombowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
policja, policjant, polska policja (fot. Radoslaw Maciejewski/fotolia.pl)
Policjanci zatrzymali 42-letnią kobietę, która trzykrotnie zadzwoniła na numer alarmowy podając adresy lokali w których miał być podłożony ładunek wybuchowy. Kobieta usłyszała już zarzuty.

Na numer alarmowy 112 zadzwoniła anonimowo kobieta informując, że na jednym z osiedli w centrum Nowej Huty jest podłożony ładunek wybuchowy. Kilka minut po zgłoszeniu, na numer alarmowy ponownie zadzwoniła zgłaszająca, która chcąc uzupełnić lokalizację podłożenia bomby, podała konkretny adres. Nim dyżurny zdążył odłożyć słuchawkę, telefon zadzwonił ponownie. Tym razem kobieta podała kolejny adres, gdzie miał znajdować się podłożony niebezpieczny ładunek. Policjanci pojechali pod podane adresy, aby przeprowadzić rozpoznanie minersko-pirotechniczne.

Podane informacje nie potwierdziły się, jednak ze względu na dużą liczbę osób, które przebywały w tym rejonie funkcjonariusze podjęli –szczególne środki ostrożności i wykonali wszelkie możliwe działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa dla osób przebywających w podanym rejonie. Jednocześnie policjanci zajęli się ustalaniem danych kobiety, która zawiadamiała o ładunkach wybuchowych.

Kobieta w obawie przed ujawnieniem chciała dokładnie ukryć swoją tożsamość. Podczas wnikliwej pracy policjantów kryminalnych jeden z mundurowych podczas analizy głosu zgłaszającej rozpoznał, że głos może należeć do mieszkanki Nowej Huty, która często telefonicznie zgłaszała różne interwencje. Typowanie policjanta było strzałem w dziesiątkę. Sprawczynią okazała się być 42-letnia kobieta. Funkcjonariusze ustalili, że w dniu zgłoszenia kobieta spożywała alkohol. Po kłótni z mężem, zdenerwowana zadzwoniła na numer alarmowy i zgłosiła podłożenie ładunku wybuchowego, podając poszczególne adresy lokali, w których jej mąż lubił spędzać czas i grał na maszynach hazardowych.

Kobieta została zatrzymana we własnym mieszkaniu, a na widok policjantów nie kryła zaskoczenia. Została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty.

Źródło: Policja