Petru: To pokazuje, że PiS chodziło tylko o władzę i o pieniądze

Petru: To pokazuje, że PiS chodziło tylko o władzę i o pieniądze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Petru
Ryszard Petru Źródło:Newspix.pl / fot. Piotr Twardysko
– Jeżeli tych Misiewiczów w Polsce są setki, to pokazuje, że tak naprawdę celem działania PiS był skok na kasę, a nie dobro Polski. Przejęcie władzy dla samej władzy i dla kasy – ocenił na antenie TVN 24 Ryszard Petru.

Ryszard Petru podczas konferencji, która odbyła się w Sejmie, zaprezentował tzw. "listę 40 Misiewiczów", czyli „osób powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością, które otrzymały posady w spółkach skarbu państwa lub instytucjom im podległym”.  – Polacy muszą mieć świadomość, że to trwało od 10 miesięcy – ocenił Petru. Zdaniem szefa Nowoczesnej „to jest cały układ, który tak naprawdę został stworzony celowo po to, żeby poobsadzać spółki Skarbu Państwa swoimi kolegami”. – PiS chce dać im pieniądze na otarcie łez po utracie stanowiska posła lub też pozwolić zarobić pieniądze, których w życiu wcześniej nie widzieli – tłumaczył polityk.

„Dymisja Jackiewicza pokazuje jak bardzo sitwa PiS-owska rozlała się po spółkach skarbu państwa”

W czwartek 15 września premier Beata Szydło podjęła decyzję o dymisji ministra skarbu Dawida Jackiewicza. W opinii lidera Nowoczesnej, „ta dymisja pokazuje jak bardzo sitwa PiS-owska rozlała się po spółkach skarbu państwa”. – To się działo na taką skalę, że PiS uznał, że nie da się tego więcej utrzymać i wolał przeciąć tę kwestię. To nie jest tak, że Jarosław Kaczyński nie wiedział. On doskonale wiedział, że spółki obsadzane są przez Misiewiczów. Tylko być może tego było aż tyle, a być może nie te Misiewicze co trzeba, że podjęto decyzję o dymisji – tłumaczył Petru. Zdaniem polityka „niewiele to jednak zmieni, ponieważ  ten sam system będzie dalej funkcjonował”.  – W każdym mieście jest cała masa takich nominacji i to jest cały system sitwy PiS-owskiej. To pokazuje, że PiS chodziło tylko o władzę i o pieniądze – podkreślił polityk. Petru przyznał jednak, że „nie jest w stanie udowodnić, czy te nominowane osoby złamały prawo”. – Mogę pokazać, że są w większości przypadków niekompetentni, nie nadają się, nie spełniają warunków, nie było konkursu – tłumaczył Ryszard Petru.

„Za czasów PO również dochodziło do podobnych procederów, ale...”

Jednocześnie polityk dodał, że „za czasów PO również dochodziło do podobnych procederów, jednak różnica polegała na tym, że osoby te miały doświadczenie oraz kompetencje na stanowiskach managerskich”. – Chcę jednak jasno podkreślić, że obie te rzeczy potępiam – zaznaczył Petru. W opinii lidera Nowoczesnej, spółki skarbu państwa powinny zostać sprywatyzowane. – Prywatyzacja to nie jest likwidacja. Są spółki, które nie muszą być państwowe. Wtedy można by wprowadzić inną formę powoływania na stanowiska, konkursy mogłyby mieć jasne kryteria – ocenił przewodniczący partii.


Źródło: TVN24