Podkomisja smoleńska stała się komisją. Macierewicz omija prawo lotnicze?

Podkomisja smoleńska stała się komisją. Macierewicz omija prawo lotnicze?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antoni Macierewicz
Antoni MacierewiczŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Antoni Macierewicz zlikwidował podkomisję smoleńską, a jej członków uczynił pełnoprawnymi członkami nowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - podaje „Gazeta Wyborcza”.

Decyzja Macierewicza dotyczy powołania nowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Szef MON przywołuje art. 140 prawa lotniczego, który mówi, że KBWLLP co roku powołuje minister obrony narodowej w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych. Na liście członków nowej KBWLLP widnieją nazwiska członków podkomisji Wacława Berczyńskiego. Tą jedną decyzją Macierewicz zlikwidował podkomisję smoleńską, a jej członków uczynił członkami nowej KBWLLP.

„Gazeta Wyborcza” podkreśla, że Macierewicz powołał podkomisję, by obejść prawo. Bo według prawa lotniczego w skład Komisji Badającej Wypadki Lotnicze powinni wchodzić "specjaliści z zakresu: szkolenia lotniczego, techniki lotniczej, nawigacji, ruchu lotniczego, ratownictwa lotniczego, meteorologii, łączności, prawa lotniczego oraz medycyny”. Ponadto „za specjalistów w danym zakresie uważa się osoby posiadające odpowiednie wykształcenie wyższe oraz udokumentowaną minimum pięcioletnią praktykę w danej dziedzinie, a w przypadku lekarzy - udokumentowaną specjalizację". Macierewicz miał mieć kłopoty z wyborem członków nowej komisji, która potwierdziłaby zamach, więc postanowił utworzyć w ramach KBWLLP podkomisję.

W skład nowej komisji Macierewicz powołał wszystkich członków podkomisji, w tym m.in. Berczyńskiego, prof. Wiesława Biniendę, prof. Jana Obrębskiego, dr. Grzegorza Szuladzińskiego, prof. Piotra Witakowskiego, Kazimierza Nowaczyka, Marcina Gugulskiego, a także Glenna Arthura Jorgensena, który był ekspertem, a nie członkiem podkomisji.

Źródło: Gazeta Wyborcza