Sprawą zajmuje się delegatura CBA w Lublinie, która na podstawie własnych ustaleń zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa nadużycia uprawnień ( 296 par. 1 kk) przez Prezesa Portu Lotniczego Lublin SA w Lublinie poprzez sfinansowanie za ponad 1,5 mln zł konferencji w Izraelu mającej promować region, co skutkowało niegospodarnym rozporządzaniem mienia spółki. Umowa została podpisana z jedną z dopiero co powstałych (w lutym br.) lubelskich fundacji w trybie zamówienia z wolnej ręki, a kwota 1,5 mln zł znacząco odbiegała od cen rynkowych
Za te pieniądze 120 osób - wybranych przedstawicieli Portu Lotniczego Lublin SA, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego i Urzędu Miasta Lublina, lubelskich wyższych uczelni oraz lubelskich przedsiębiorców – miało uczestniczyć w konferencji 18-19 czerwca 2016 r. w Tel Awiwie w Izraelu. Okazało się jednak, że do Izraela wyjechało tylko 96 osób, choć zapłacono za pełną pulę. Koszt wyjazdu jednego uczestnika wyjazdu do Izraela wyniósł około 16 000 zł.
Wyliczenia CBA
Funkcjonariusze CBA dokonali weryfikacji kosztorysu z umowy Portu Lotniczego Lublin SA z fundacją w oparciu o uśrednione ceny rynkowe. Z dokonanych ustaleń wynika, że kwoty w kosztorysie były znacznie zawyżone, nawet dwukrotnie. Dodatkowo w kosztorysie uwzględniono trudno weryfikowalne, nieudokumentowane koszty jak np. technika sceniczna – 95 000 zł czy hostessy – 12 000zł.
W sytuacji gdyby taki wyjazd organizował Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego bądź Urząd Miasta w Lublinie, to samorządy były by zobowiązane do stosowania przepisów prawa zamówień publicznych z zachowaniem reguł konkurencyjnego wyboru. Działalność PLL SA jaka wynika ze statutu lotniska, nie obejmuje działalności podejmowanej przez lotnisko na rzecz i w interesie podmiotów trzecich, a w wyjeździe uczestniczyło jedynie cztery osoby z PLL SA.
Czytaj też:
Niepewna przyszłość prezydenta Lublina. CBA chce wygaśnięcia jego mandatu