Kadencja obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego wygasa 19 grudnia. Jednocześnie, zwołane na 30 listopada przez Rzeplińskiego Zgromadzenie Ogólne, będzie przeprowadzone według obecnych zasad (nie uwzględniających jednego z projektów Prawa i Sprawiedliwości). Na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie omówią właśnie trzy projekty PiS dotyczące: organizacji i trybu postępowania przed TK i statusu sędziów TK.
Według proponowanych przez PiS przepisów Zgromadzenie Ogólne TK ma przedstawiać prezydentowi kandydatów na prezesa Trybunału Konstytucyjnego „w terminie miesiąca od dnia, w którym powstał wakat”. Kandydatem może być każdy sędzia, który w głosowaniu otrzymał co najmniej 5 głosów. Co więcej, w świetle przepisów, ujętych w projekcie, zwołanie przez prezesa TK Zgromadzenia Ogólnego, będzie uznane za nieważne.
Kandydat zgłoszony przez PiS
Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło już swojego kandydata na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego, który może zająć miejsce odchodzącego z TK Rzeplińskiego. Jest to dr Michał Warciński, który od grudnia 2015 roku pełni funkcję dyrektora Biura Analiz Sejmowych Sejmu. Wybór dr. Warcińskiego na sędziego może mieć miejsce na posiedzeniu Sejmu między 30 listopada a 2 grudnia, lub ostatnim w tym roku: 13-16 grudnia.
Zgodnie z ustawą, nad którą pracuje Sejm, podczas Zgromadzenia Ogólnego w sprawie wyboru nowego prezesa TK obradom będzie przewodniczyć najmłodszy stażem sędzia Trybunału, więc ta rola może przypaść właśnie dr. Warcińskiemu.
Czytaj też:
Sejm nie odrzucił kolejnej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym