Gowin: Polsce zagraża anarchia i chaos

Gowin: Polsce zagraża anarchia i chaos

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA
Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin w programie „Kropka nad i” na antenie TVN24 mówił o proteście opozycji w Sejmie oraz o krokach, jakie powinien podjąć rząd PiS w celu załagodzenia sytuacji.

Zwrócił uwagę na to, że w wielu krajach europejskich rząd Prawa i Sprawiedliwości postrzega się negatywnie, jednak ocenił, że nie oznacza to, że „to postrzeganie ma słuszne racje” . – Nic w Polsce demokracji nie zagraża. Tym, co zagraża Polsce nie jest autorytaryzm tylko anarchia, chaos – uważa.

– Powinniśmy się zastanowić, czy wszystkie fronty, które pootwieraliśmy są słuszne, czy nie należy ich bardziej rozłożyć w czasie, czy nie należy z niektórych refom zrezygnować, nawet jeżeli są w pełni uzasadnione – wyjaśnił minister.

Wicepremier przyznał, że w sprawie reformy sposobu funkcjonowania mediów w Sejmie obóz rządzący popełnił błąd. Dodał przy tym jednak, ze potrafił się z tego wycofać. – Ciągle liczę na to, że 11 stycznia obrady odbędą się normalnie na sali plenarnej. Mamy jeszcze tydzień, żeby negocjować, uważam, że trzeba próbować – ocenił.

Przypomnijmy, od piątku 16 grudnia w Sejmie trwa protest polityków Platformy Obywatelskiej i.Nowoczesnej. Posłowie domagają się wolności mediów w parlamencie oraz powtórzenia głosowania m.in. nad ustawą budżetową, które zostało przeniesione do Sali Kolumnowej. Nie zgadzają się również z wykluczeniem z obrad posła Michała Szczerby przez marszałka Marka Kuchcińskiego. Politycy spędzili na sali posiedzeń plenarnych święta oraz zapowiedzieli, że nie opuszczą jej do 11 stycznia. Na ten dzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie Sejmu, choć opozycja uważa, że poprzednie się nie skończyło.

Źródło: TVN24 / wprost.pl