Schetyna o „logice Kaczyńskiego”. „Laska marszałkowska może się znaleźć na Nowogrodzkiej”

Schetyna o „logice Kaczyńskiego”. „Laska marszałkowska może się znaleźć na Nowogrodzkiej”

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– My czekamy na zakończenie przerwy. Marszałek Kuchciński i wszyscy ci, którzy biorą udział w tej procedurze łamania prawa, muszą wiedzieć, że za to także trzeba ponieść odpowiedzialność prawną – podkreślił na antenie radiowej Jedynki szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

– To nie jest tak, że my będziemy siedzieć do końca w ciszy w sali plenarnej, bo też mamy mandat, który musimy sprawować. Jeżeli będą chcieli organizować spotkania gdzieś indziej, to my tam będziemy. Jeżeli jest tak, że laska marszałkowska krąży i znalazła się w sali kolumnowej to teoretycznie może znaleźć się także na Nowogrodzkiej i tam można robić posiedzenia Sejmu, ponieważ ma się większość – będąc w logice prezesa Kaczyńskiego. Mamy większość, większość decyduje. My chcemy procedur i poszanowania praworządności – podkreślił Schetyna.

„Gdybym chciał zakończenia protestu, to byłbym w stanie to wyegzekwować”

Szef Platformy Obywatelskiej ocenił, że nie wydarzyło się nic, co mogłoby skłonić opozycję do przerwania protestu. – Nielegalne posiedzenie Sejmu zorganizowane przez marszałka w Sali Kolumnowej, klub PiS przekształcony w zgromadzenie Sejmu, które przyjmuje najważniejsze ustawy, w tym ustawę budżetową, to jest problem dla państwa prawa. Gdyby tak było, że chciałbym zakończenia tego protestu to byłbym w stanie wydaje mi się wyegzekwować taką decyzję zarządu krajowego – wyjaśnił. – Mieliśmy bardzo otwartą rozmowie podczas klubu parlamentarnego, bez głosów przeciw. Mieliśmy też otwartą rozmowę podczas zarządu i decyzja była jednogłośna – tłumaczył. 

Schetyna: Zwróciłem się do prezydenta o...

Schetyna uważa, że politycy PiS wciąż nie rozumieją, tego co się zdarzyło. – My nie przegłosowaliśmy budżetu i udawanie, że nic się nie stało niesie za sobą poważne implikacje i w kraju i w Europie. Może być tak, że wszystkie umowy w przyszłości, wynikające z tej ustawy, czy z zapisów ustawy budżetowej, która została przyjęta nielegalnie, ponieważ nie było kworum, mogą być w różnych sądach zaskarżane, przez wszystkich, których będą dotyczyć jej skutki – mówił. – Jeżeli prezydent, głowa państwa, jest wprowadzana przez polityków PiS w błąd i kiedy ci politycy tłumaczą, że nic się nie stało, że wszystko jest w porządku, że było kworum, to my mówimy - jeżeli było, pokażcie monitoring – wyjaśnia szef PO. – Wczoraj zwróciłem się do pana prezydenta z prośbą, aby zwrócił się do marszałka Kuchcińskiego o ujawnienie wszystkich nagrań z monitoringu, żeby prezydent miał pewność, że wszystkie ustawy, które podpisuje, czy będzie podpisywał, są zgodne z prawem – dodał.

Źródło: Polskie Radio / Jedynka