Macierewicz broni Misiewicza. Wbrew partii i prezesowi?

Macierewicz broni Misiewicza. Wbrew partii i prezesowi?

Bartłomiej Misiewicz i Antoni Macierewicz
Bartłomiej Misiewicz i Antoni Macierewicz Źródło:Newspix.pl / Karol Serewis
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podczas spotkania z dziennikarzami poinformował, że Bartłomiej Misiewicz pozostaje rzecznikiem resortu, choć obecnie przebywa na urlopie. Równocześnie polityk zapowiedział złożenie doniesienia do prokuratury w sprawie dezinformacji.

Antoni Macierewicz pytany przez media o przyszłość Bartłomieja Misiewicza, a także opisywaną przez media interwencję Jarosława Kaczyńskiego w sprawie młodego i niewykształconego asystenta, odparł jedynie, że ma nadzieję, iż rzecznik będzie pracował w MON. – Zobaczymy na jakim stanowisku – dodał. Polityk nie zgodził się na odniesienie do treści rozmów z prezesem PiS.

Szef MON zapewnił, że w sprawie „poważnej dezinformacji”, takiej jak tworzenie fikcyjnych kont w mediach społecznościowych, powiadomiona zostanie prokuratura. W opinii Macierewicza, „niedopuszczalną” jest sytuacja, w której oficer salutuje osobie do tego nieuprawnionej. Polityk przyznał,że sytuacja taka miała miejsce raz „i nigdy więcej się nie powtórzyło”.

Przypomnijmy, Ministerstwo Obrony Narodowej po raz kolejny zdementowało informacje o tym, jakoby problematyczny rzecznik miał zostać zwolniony. W komunikacie wskazano, że Bartłomiej Misiewicz pozostaje na urlopie. Fakt ten nie w smak jest jednak polityk partii rządzącej. Jak donosi„Fakt” w sprawie rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomieja Misiewicza interweniował osobiście prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według ustaleń dziennika, Jarosław Kaczyński poinformował Antoniego Macierewicza o tym, że ma „wyraźnie ogłosić” decyzję w sprawie utraty stanowisk przez Bartłomieja Misiewicza. Z kolei według RMF FM rozmowy w tej sprawie miała prowadzić również premier Beata Szydło oraz szefowa gabinetu premiera Elżbieta Witek. – Uważam, że limit przypadków pana Misiewicza został wyczerpany. One szkodzą nam wizerunkowo. Są zupełnie niepotrzebne – mówił na antenie RMF FM marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Źródło: WPROST.pl