Cimoszewicz: PiS dawniej było obijane przez Tuska. Teraz się odgrywa

Cimoszewicz: PiS dawniej było obijane przez Tuska. Teraz się odgrywa

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:Flickr / fot. European Council
Włodzimierz Cimoszewicz w RMF FM stwierdził, że byłoby zdumiewające, gdyby Angela Merkel, która 7 lutego przebywała w Polsce nie pytała o poparcie dla Donalda Tuska.

– To jest żenujące, chciałoby się powiedzieć, może nawet trochę śmieszne. Mnie nie do śmiechu. Zwłaszcza, że spór ma głównie charakter osobisty, w jakimś stopniu też ambicjonalny. Obijany dawniej przez Tuska PiS odgrywa się. To jest rzeczywiście żenujące, to kompromituje nasz kraj – odpowiedział Włodzimierz Cimoszewicz na stwierdzenie, że niemiecka kanclerz przyjeżdża do Polski i lobbuje za polskim politykiem.

Były premier przyznał, że nie należy do entuzjastów Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej. – Nie chciałbym teraz występować w roli jakiegoś energicznego adwokata, ale jeżeli przytłaczająca większość państw europejskich, unijnych, jest zadowolona ze sposobu, w jaki on pełni swoje obowiązki, to są reguły - to ta większość decyduje – stwierdził Cimoszewicz.

„Zdecyduje rząd”

Temat poparcia dla Donalda Tuska poruszył w środę Andrzej Duda. – To jest decyzja rządu, którą jak sądzę podejmie w odpowiednim czasie – powiedział prezydent. – Rozumiem, że decyzja zostanie podjęta w oparciu o ocenę zasług Donalda Tuska dla Polski. Zawsze taka decyzja musi być oceniana z punktu widzenia interesów Rzeczypospolitej – dodał.

Prezydent podkreślił, że jest zadowolony, jeśli Polacy pełnią ważne funkcje gdziekolwiek w przestrzeni międzynarodowej, natomiast jeśli są to nominacje o charakterze politycznym, to jego oczekiwaniem jest, żeby Polska miała z tego korzyść. – Nie jest to chyba nic nadzwyczajnego – przyznał prezydent Duda.

Czytaj też:
Duda o poparciu dla Tuska. „To jest decyzja rządu”

Źródło: RMF 24 / Wprost.pl