Palikot radzi Nowoczesnej, jak postąpić z PO. Strategia wymierzona w Schetynę

Palikot radzi Nowoczesnej, jak postąpić z PO. Strategia wymierzona w Schetynę

Janusz Palikot
Janusz Palikot Źródło: Newspix.pl / MICHAL CHWIEDUK
Janusz Palikot jest co prawda poza wielką polityką od wyborów w 2015 roku, ale co jakiś czas przypomina o sobie m.in. na swoim blogu. Tym razem współprzewodniczący Twojego Ruchu radzi opozycji, jak powinna postąpić, by „zepchnąć PiS do kąta”.

Palikot na swoim blogu czasami opisuje to, co dzieje się w polskiej polityce, ale sporo poświęca też sporo miejsca m.in. filmom, które oglądał, lub poleca różne miejsca do zwiedzenie (ostatnio pisał o Łazienkach Królewskich). Tym razem jednak postanowił opisać swoistą „receptę” dla opozycji. Były poseł stwierdza na blogu, że obecna taktyka Platformy Obywatelskiej i Grzegorza Schetyny jest „czytelna”, czyli – jego zdaniem – „blefowanie, że chce się porozumienia” i w ten sposób dotrwanie do czasu wyborów samorządowych. 

Według Palikota Nowoczesna już słabnie, w wyborach samorządowych ta partia nie uzyska więcej niż 3 proc. poparcia. „Wówczas Platforma przejmie co ciekawsze osoby z Nowoczesnej oraz dobierze singli z lewicy i być może zawrze koalicję z PSL-em. Powstanie wrażenie, że opozycja zjednoczyła się wokół PO” – wróży Palikot i stwierdza, że właśnie tak wygląda „gra Schetyny” w tej kwestii. Stąd też, jak wskazuje były poseł, Nowoczesna widząc, że dogadywanie się z PO jest jałowe, zaczyna szykować się do samodzielnego startu w wyborach, co Palikot określa jako „samobójczą taktykę, realizującą cele PO”.

Ratunek dla Nowoczesnej

W świetle tych przemyśleń Palikot proponuje inne rozwiązanie: by Nowoczesna już teraz zgodziła się na to, by zostać przejętą przez Platformę. „W wyborach samorządowych trzeba mieć 36 tys. kandydatów i to z dobrymi lokalnie nazwiskami. Ma to tylko PiS, PO i PSL. Żadna nowa partia tego mieć nie może. Aby więc uniknąć klęski, Nowoczesna musi swoją słabość przekuć w siłę. I czymś takim jest wstąpienie do PO” – pisze Palikot.

I w takiej strategii współprzewodniczący Twojego Ruchu upatruje ewentualnego sukcesu opozycji. W jego wizji, po przyłączeniu Nowoczesnej do PO, członkowie partii Petru wspólnie z niezadowolonymi z Platformy mogliby dać odpór Schetynie. „Na takim zachowaniu bardzo zyska i odbuduje się Ryszard Petru. Wyróżniające się posłanki Nowoczesnej szybko zdominują klub PO, gdzie są pieniądze i zaplecze. Takie rozwiązanie ma też kapitalną cechę: w ciągu tygodnia spycha PiS do kąta” – kwituje Palikot.

Źródło: palikot.pl