Schetyna o spotkaniu prezydenta z szefem MON: To był słaby i kiepski teatr

Schetyna o spotkaniu prezydenta z szefem MON: To był słaby i kiepski teatr

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Przy tym wszystkim, co fatalnego zdarzyło się w polskiej armii, przy tylu dymisjach i absurdalnych decyzjach, umawianie się prezydenta z ministrem obrony, który jest za to wszystko odpowiedzialny, z wyprzedzeniem kilkunastodniowym, jest absurdem – stwierdził lider PO Grzegorz Schetyna

„Będziemy bardzo twardo bronić samorządowców”

– Będziemy bardzo twardo bronić samorządowców, także tutaj, w Łodzi. Mamy świadomość, że właśnie nasza obecność, przygotowania, rozmowa o tej przyszłości, pokazywanie że ten samorząd niekoniecznie partyjny, nie tylko PO, ale w ogóle samorząd jako instytucja może zrobić wiele dla mieszkańców – mówił lider PO przed spotkaniem z samorządowcami regionu łódzkiego. Schetyna podkreślił, że „podczas spotkania omówiona zostanie kwestia zagrożeń oraz tego, jak przygotować się, żeby dać gwarancje niezależności i skuteczności samorządu”.

Wspólna lista w wyborach samorządowych?

– Chcę podkreślić, że organizujemy cykl spotkań. Kilka tygodni temu zaczęliśmy we Wrocławiu. Co tydzień jesteśmy w innym województwie, spotykając się z samorządowcami, rozmawiając, słuchając, zachęcając ich do mobilizacji i też przedstawiając naszą propozycję dla wszystkich środowisk na wybory samorządowe. Propozycję jednej wspólnej listy, na której zmieszczą się przedstawiciele partii opozycyjnych, niezależni samorządowcy, ruchy miejskie – tłumaczył były wicepremier Tomasz Siemoniak.

„Najlepsze zdjęcia i uśmiechy nie zastąpią etapu kompromitacji, który obserwujemy”

Grzegorz Schetyna przed spotkaniem z samorządowcami regionu łódzkiego skomentował również spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z szefem MON Antonim Macierewiczem. – Jestem przeciwnikiem robienia z tego wydarzenia czegoś poważnego politycznie. Moje doświadczenie obecności w rządzie pokazuje konieczność współpracy między prezydentem a ministrem obrony w sposób stały i ciągły. Bo przecież prezydent RP to Zwierzchnik Sił Zbrojnych – ocenił lider PO.

W opinii polityka „przy tym wszystkim, co fatalnego zdarzyło się w polskiej armii, przy tylu dymisjach i absurdalnych decyzjach, umawianie się prezydenta z ministrem obrony, który jest za to wszystko odpowiedzialny, z wyprzedzeniem kilkunastodniowym, jest absurdem”. – Nie rozumiem tego. Najlepsze zdjęcia i uśmiechy nie zastąpią etapu kompromitacji, który obserwujemy. Mówię to z przykrością, bo pracowałem jako szef MSZ, przygotowaliśmy szczyt NATO, prowadziliśmy aktywności za granicą i w kraju i wiem, jak ważna jest współpraca dotycząca bezpieczeństwa, obronności, wspólnej polityki, budżetu. To coś niezbędnego i oczywistego. To spotkanie było po prostu teatrem, słabym i kiepskim. Nie chcę powiedzieć kabaretem, ale też tak to można było określić – stwierdził przewodniczący Platformy.

Źródło: TVN24