Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej, która zajmuje się sprawą poinformował, że zatrzymano 21-letnią matkę dziecka. Kopania dodał, że kobieta w czwartek 20 kwietnia przyjechała z dwumiesięcznym chłopcem do szpitala na badania kontrolne. Lekarze zwrócili uwagę na to, że dziecko miało krwiak o obrębie oczodołu. Dodatkowe badania wykazały, że chłopiec ma też złamania czaszki. W związku z tym szpital o sprawie powiadomił policję i prokuraturę.
Matka dziecka usłyszy zarzuty?
Rzecznik łódzkiej prokuratury dodał, że 21-letnia zatrzymana tłumaczyła, że krwiak w oczodole chłopca powstał samoistnie w czasie snu. Z opinii biegłego wynika jednak, że obrażenia, które stwierdzono na ciele dziecka mogą być wynikiem urazu.
Onet.pl podkreśla, że na razie nie wiadomo, czy kobieta usłyszy zarzuty. Policjanci badają sprawę i ustalają, w jaki sposób urazy pojawiły się na ciele dziecka.