„Policjantom w Polsce zdarza się stosować tortury”. MSWiA wiedziało o nieprawidłowościach. RPO naliczył 42 przypadki

„Policjantom w Polsce zdarza się stosować tortury”. MSWiA wiedziało o nieprawidłowościach. RPO naliczył 42 przypadki

Adam Bodnar
Adam BodnarŹródło:Newspix.pl / KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Jak wynika z oświadczenia Rzecznika Praw Obywatelskich, skandaliczna sprawa śmierci Igora Stachowiaka we wrocławskiej komendzie policji to nie odosobniony przypadek. Odnośnie licznych nieprawidłowościach w policji RPO interweniował przed miesiącem w MSWiA.

W związku z reportażem TVN „Śmierć w komisariacie”, opisującym bulwersujący przypadek zamordowania przez policjantów Igora Stachowiaka, Rzecznik Praw Obywatelskich wydał oświadczenie, w którym odniósł się do wydarzeń z Wrocławia. Przypomniał także, że o problemie nadużywania uprawnień przez funkcjonariuszy alarmował ministerstwo spraw wewnętrznych już wcześniej i nie doczekał się z jego strony odpowiedniej reakcji.

„Działania policjantów to ewidentne przekroczenie dopuszczalnych prawem granic w celu wymuszenia zeznań i upokorzenia zatrzymanego. Funkcjonariusze Policji znajdujący się w pomieszczeniu sanitarnym zadawali cierpienie fizyczne i psychiczne w celu zmuszenia zatrzymanego do określonego zachowania. Grozili, że jeśli nie będzie wykonywał poleceń funkcjonariuszy Policji, to będzie ponownie rażony prądem” – pisał RPO Adam Bodnar.

„Nie do zaakceptowania jest stosowanie środka przymusu bezpośredniego w postaci paralizatora w sytuacji, gdy zatrzymany miał założone kajdanki. Działanie takie może jeszcze zwiększyć dolegliwości stosowania paralizatora, prowadząc jednocześnie do realnego zagrożenia życia. Tym bardziej, że paralizator to środek niebezpieczny dla zdrowia i życia człowieka, a zastosowanie prądu z paralizatora dłużej niż 5 sekund zwiększa w sposób znaczący ryzyko śmierci” – dodawał.

Tortury na komisariacie

Działania podjęte w stosunku do Igora Stachowiaka, pokazane w materiale TVN, w jego ocenie "wskazują w sposób jednoznaczny na stosowanie tortur przez funkcjonariuszy Policji". Przypomniał również, iż przed miesiącem informował Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, że policjantom w Polsce zdarza się stosować tortury wobec zatrzymanych i świadków. W swoim wystąpieniu 19 kwietnia 2017 roku przytoczył zgromadzone do tej pory statystyki.

Ze szczegółowej analizy Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur, na podstawie której powstało to wystąpienie, wynika, że w latach 2008-2015 sądy skazały 33 funkcjonariuszy Policji w 22 sprawach toczących się na podstawie art. 246 k.k. (W polskim Kodeksie Karnym nie ma przestępstwa tortur. Art. 246 odnosi się m.in. do wymuszania zeznań przez funkcjonariuszy - red.). Ponadto w 2016 r. uprawomocniło się kolejnych 9 wyroków skazujących.

Policja – w reakcji na to wystąpienie Rzecznika – na swojej oficjalnej stronie zaprzeczyła stosowaniu tortur przez funkcjonariuszy Policji, a przypadki wskazane w wystąpieniu generalnym określiła jako „rzekome tortury”.

Czytaj też:
Lecą głowy w policji po ujawnieniu nowych faktów w sprawie śmierci Igora Stachowiaka

Konieczne zmiany w prawie

Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur stoi na stanowisku, że tak drastycznych przejawów naruszenia godności osób pozbawionych wolności można by uniknąć wdrażając do polskiego systemu prawnego faktyczne gwarancje ochrony praw osób zatrzymanych od samego początku ich zatrzymania. Należą do nich:

  • prawo dostępu do adwokata od samego momentu zatrzymania,
  • objęcie wszystkich osób zatrzymanych przez Policję badaniami lekarskimi stwierdzającymi ich stan zdrowia w chwili zatrzymania
  • wprowadzenie do przepisów polskiego Kodeksu karnego przestępstwa tortur.

Te gwarancje to jednocześnie najważniejsze filary systemu ochrony człowieka przed torturami. Dopóki nie będą one w pełni dostępne dla zwykłego obywatela, dopóty prawdopodobieństwo tego typu zdarzeń będzie ciągle aktualne, a autorytet Państwa jako organizacji chroniącej prawa obywateli będzie narażony na zasłużoną krytykę.

Czytaj też:
PO chce dymisji wiceministra i powołania komisji śledczej w sprawie śmierci na komisariacie

Źródło: rpo.gov.pl