Sławomir Nowak zarabia na Ukrainie prawie tyle, co prezydent Polski

Sławomir Nowak zarabia na Ukrainie prawie tyle, co prezydent Polski

Sławomir Nowak
Sławomir Nowak Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Sławomir Nowak, szef Ukrawtodoru, dostał podwyżkę, dzięki której zarabia około 18 tys. złotych miesięcznie – informuje „Fakt”.

Sławomir Nowak jest szefem Państwowej Agencji Dróg Ukrainy, Ukrawtodoru, od 18 października 2016 roku. Już wtedy informowano, że pensja byłego ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, to około 1800 zł. Jednak jak podaje „Fakt”, po kilku miesiącach pracy Nowakowi pensję zwiększono. Już w marcu Wołodymyr Omelan, ukraiński minister infrastruktury, do pensji Nowaka dodał jeszcze bonus, zasiłek specjalny i dodatek roboczy. Każdy z nich wynosi 300 proc. pensji, więc w sumie były minister może liczyć na miesięczny zarobek rzędu około 18 tys. złotych.

„Fakt” wskazuje, że minimalna pensja na Ukrainie to po przeliczeniu na polską walutę 430 zł, czyli Nowak zarabia 41 razy więcej, a w polskich realiach zarobki byłego ministra są porównywalne z pensją prezydenta (głowa państwa zarabia około 20 tys. zł). Dokumenty na temat pensji Nowaka opublikował ukraiński dziennikarz Siergiej Malnew.

Nowak na krótko po przybyciu na Ukrainę przyjął obywatelstwo tego kraju – poinformował o tym 24 października 2016 roku. Niedawno, bo w marcu, ukraińskie media zarzucały Nowakowi, że są tygodnie, w których wcale nie pojawia się w pracy. „Powinien być zwolniony za nieobecności!” – apelowały. Były polski minister transportu w listopadzie wziął sobie wolne wszystkie poniedziałki, a w grudniu do poniedziałków doszły piątki. Kiedy Ukraina zmagała się w styczniu z obfitymi opadami śniegu, Nowaka nie było w pracy aż 11 dni.

Więcej w piątkowym wydaniu „Faktu”.

Źródło: Fakt