„Było ich czterech i byli jak bestie”. Mąż zgwałconej w Rimini kobiety o napastnikach

„Było ich czterech i byli jak bestie”. Mąż zgwałconej w Rimini kobiety o napastnikach

Plaża Rimini
Plaża RiminiŹródło:Fotolia / Olga
– Zanim zorientowałem się o co chodzi, dostałem butelką w twarz – mówi mąż zgwałconej w Rimini Polki. Portal riminitoday.it informuje o szczegółach przerażającej napaści.

O sprawie zaczęło się mówić w sobotę 26 sierpnia. W Rimini we Włoszech, czterej napastnicy zgwałcili Polkę na oczach jej męża. Małżeństwo wybrało się na spacer po plaży około 4 nad ranem. Nagle zostali brutalnie zaatakowani przez nieznanych napastników. Dotkliwie pobili oni mężczyznę, a później, na jego oczach, dokonali wielokrotnego, zbiorowego gwałtu na kobiecie. Dramatyczna sytuacja trwała do samego rana.

Policję na miejsce wezwał jeden z przechodniów, który zobaczył zakrwawioną i oszołomioną parę na promenadzie. Kobietę przewieziono do szpitala, gdzie towarzyszy jej mąż. Parę już przesłuchano. Zabezpieczono ubranie kobiety, w celu znalezienia na nim jakichkolwiek śladów prowadzących do sprawców.

W niedzielę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszcząć polskie śledztwo w tej sprawie.

twitter

Jak informuje portal riminitoday.it, więcej informacji o tym, co wydarzyło się na plaży, przekazał policji mąż kobiety. Z jego relacji wynika, że dwaj napastnicy mieli „oliwkową karnację”, a dwaj pozostali, jaśniejszą cerę. Mężczyzna poinformował, że zaczepili ich, mówiąc do nich „łamanym” angielskim.

– Starałem się zrozumieć, o co im chodzi – przekazał policji Polak. – Kiedy pojąłem o co im chodzi, było już za późno. Dostałem butelką w twarz – dodał.

Mężczyzna mimo otrzymanych ciosów, chciał pomóc swojej partnerce. – Było ich czterech i byli jak bestie. Bili mnie po głowie tak długo, aż straciłem przytomność – stwierdził. – Teraz chcę wrócić do Polski i mieć jak najszybciej za sobą ten koszmar, choć pewnie trudno będzie mi zapomnieć o tym, co się tu nam stało – dodał.

Źródło: riminitoday.it, wprost.pl