Auto funkcjonariusza BOR zostało skradzione. Karta dostępu wpadła w ręce złodziei

Auto funkcjonariusza BOR zostało skradzione. Karta dostępu wpadła w ręce złodziei

Funkcjonariusz BOR, zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusz BOR, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / fot. Mnady Sferiff
Dziennikarze radia RMF FM poinformowali, że w ręce złodziei wpadły ważne dokumenty Biura Ochrony Rządu. BOR wydał oświadczenie, w którym podkreślono, że skradziona została tylko karta osobowa funkcjonariusza, a bezpieczeństwo ochranianych osób nie jest w żaden sposób zagrożone.

Z ustaleń reporterów radia RMF FM wynika, że ubiegłej nocy na warszawskim Wawrze został skradziony prywatny samochód marki Mitsubishi należący do jednego z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. Rozgłośnia informowała, że w aucie znajdowały się tajne dokumenty m.in. karty dostępu do obiektów chronionych przez BOR. Są to dokumenty pozwalające na wejście do dowolnego obiektu, który jest ochraniany przez Biuro Ochrony Rządu. W większości są to budynki rządowe.

BOR wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym zapewniono, że skradziona została jedynie indywidualna karta dostępu właściciela skradzionego auta. Biuro podkreśliło, że bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie nie jest w żaden sposób zagrożone. „Karta taka nie daje uprawnień do wejścia na teren żadnego innego obiektu znajdującego się pod ochroną Biura Ochrony Rządu, a tym samym przedmiotowa kradzież nie spowodowała zagrożenia dla obiektów podlegających ochronie formacji” – podkreślono w oświadczeniu.

Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się stołeczna policja. Funkcjonariusze potwierdzili, że ubiegłej nocy w warszawskim Wawrze faktycznie doszło do kradzieży auta. Z uwagi na dobro śledztw policjanci nie udzielają na razie żadnych dodatkowych informacji w tej sprawie.

Źródło: RMF 24 / BOR