Premier zażąda od Kalaty zwrotu pieniędzy

Premier zażąda od Kalaty zwrotu pieniędzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Jarosław Kaczyński podczas najbliższego spotkania z Anna Kalatą ma zażądać od niej zwrotu 11 tys. zł, jakie minister zapłaciła z budżetu swojego resortu za usługi prywatnej wizażystki - dowiedział się "Wprost".
W ostatnim numerze "Wprost" opisaliśmy luksusy, jakie zapewniła sobie w ministerstwie pracy Anna Kalata. Wśród nich znalazła się umowa z wizażystką, która miała szkolić rekomendowaną przez Samoobronę minister, tak by dobrze wypadała w mediach. Pracownicy ministerstwa w nieoficjalnych rozmowach przyznawali, że w rzeczywistości wizażystka uczyła panią minister, jak porządnie się umalować, jakie kupować ubrania, buty i apaszki, a nawet robiła jej manicure. Za miesiąc pracy wizażystka odebrała 11 tys. zł "Wprost" dotarł do projektu kolejnej umowy opiewającej na taką samą sumę. Jednak po ujawnieniu przez nas dokumentu, Anna Kalata nie zrealizowała umowy.

- Premier Jarosław Kaczyński jeszcze nie widział się z minister pracy. Ale przy najbliższym spotkaniu zażąda od niej szczegółowych wyjaśnień w sprawie publikacji "Wprost" - mówi rzecznik prasowy rządu, Jan Dziedziczak. Nieoficjalnie urzędnicy współpracujący z premierem przyznają, że premier zażąda od Kalaty zwrotu 11 tys. zł.