"Misja w Afganistanie przygotowana profesjonalnie"

"Misja w Afganistanie przygotowana profesjonalnie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Misja polskich wojsk w Afganistanie jest przygotowana profesjonalnie pod względem kontrwywiadowczym - zapewnił w Radiu Maryja szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz.

"Ta misja, jak rzadko która, jest przygotowana od strony kontrwywiadowczej w sposób profesjonalny, taki który daje pewność dopływu informacji niezbędnej dla podjęcia działań wyprzedzających, blokujących ewentualne niebezpieczeństwa" - powiedział Marcierewicz.

Szef wywiadu przestrzegł, że publikacje i wypowiedzi polityków kwestionujące przygotowanie misji "mogą mieć daleko idące skutki negatywne dla poczucia bezpieczeństwa żołnierzy polskich, jakoby byli rzucani w sytuację skrajnie nieodpowiedzialnie przygotowaną".

Zdaniem Macierewicza, krytyka wypływa ze środowisk, które "są zagrożone w Polsce ze względu na ich odpowiedzialność za przeszłość, w tym także za różne kłopoty jakie trapiły armię polską".

"Tutaj mamy od czynienia z olbrzymimi sprawami korupcyjnymi, za które określone środowiska ponoszą odpowiedzialność i boją się, że to wyjdzie na jaw i zostaną ukarane (...) Politycy opozycji, którzy wywołują histerię chcą przykryć własną odpowiedzialność przerzucaniem jej na rząd" - zaznaczył.

Macierewicz zwrócił uwagę, że w latach 2002-2003 kierował sejmową komisją ds. służb specjalnych, która zawiadomiła prokuraturę wojskową o nielegalnym handlu bronią przez WSI w latach 1991-1997, czego konsekwencją było przestawienie zarzutów jej byłym szefom Konstantemu Malejczykowi i Kazimierzowi Głowackiemu.

Macierewicz dodał przy tym, że w zeszłym tygodniu komisja weryfikacyjna przesłuchała b. szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego, a jeszcze ma przesłuchać b. szefa WSI Marka Dukaczewskiego i b. ministra obrony Jerzego Szmajdzińskiego.

"Sądzę, że mamy do czynienia z bardzo twardą, ale i histeryczną obroną układu komunistycznego, który boi się, dlatego że przychodzi czas rozliczenia za wszystko co się działo w przeszłości. Ten czas, naprawdę przychodzi nieuchronnie" - mówił szef kontrwywiadu.

ab, pap