Owsiak podsumował 26. finał WOŚP oraz wyniki oglądalności imprezy w TVN

Owsiak podsumował 26. finał WOŚP oraz wyniki oglądalności imprezy w TVN

Ponad 81 mln złotych na koncie WOŚP. "To, co się wydarzyło przeszło nasze najśmielsze oczekiwania"
Jurek Owsiak podczas specjalnej konferencji prasowej podsumował 26. finał WOŚP. Do tej pory na koncie fundacji jest ponad 81 milionów złotych. Ostateczne wyniki zbiórki zostaną podane 8 marca.

Owsiak poinformował, że 26. finał WOŚP na antenach TVN oraz TVN24 oglądało ponad 13 milionów osób. – Światełko do nieba oglądało blisko 4,5 miliona osób, mimo tego, że nie mieliśmy Zenka Martyniuka – zażartował. Szef WOŚP podczas konferencji prasowej odniósł się również do zarzutów obrońców zwierząt, którzy twierdzili, że pokazy fajerwerków w ramach Światełka do Nieba powodują stres u zwierząt. Owsiak zaznaczył, że pokazy trwały niecałe 5 minut, w przeciwieństwie do wystrzałów petard w sylwestra, które trwają kilka godzin

Owsiak podziękował wszystkim organizacjom pozarządowym, które również włączył się w zbiórkę. – Po to Polska jest państwem demokratycznym, żebyśmy mogli się dzielić swoimi pomysłami – tłumaczył. – Finał rozpoczęliśmy w Australii, byliśmy w Kanadzie, w USA, w Japonii, w wielu krajach Europy. Cieszymy się, że mimo braku wsparcia ze strony urzędów państwowych te finały za granicą dzięki energii Polaków mogły się odbyć – dodał.

Owsiak podziękował również członkom Pokojowego Patrolu oraz tym, którzy jako wolontariusze zbierali pieniądze. – Ten sprzęt pracuje w każdym polskim szpitalu. Za tą deklarowaną sumę, czyli ponad 81 milionów będziemy mogli kupić sprzęt z najwyższej półki dla oddziałów położniczych. Chcemy również zapewnić w szpitalach leżanki dla rodziców, których dzieci są akurat leczone – wyjaśnił. Owsiak zapowiedział, że pierwsze zakupy sprzętu zostaną zrealizowane już w marcu tego roku. – Jeśli chodzi o licytacje, mamy już 5 mln zł, a jeszcze wiele zostało do wylicytowania. Aukcje będą trwały do połowy lutego – powiedział.

Zapytany o to, czy WOŚP nie planuje przeniesienia organizacji finału na późniejszą porę roku, kiedy temperatury będą wyższe, Owsiak powiedział, że byłoby to trudne zarówno ze względów logistycznych, jak i faktu, że Polacy przyzwyczaili się już do tego, że finał odbywa się w drugą niedzielę stycznia.

Jerzy Owsiak odniósł się też do przeciwników Orkiestry. – Nikt nie wie, co może wydarzyć się jutro. Ten sprzęt pracuje w każdym szpitalu. Nie odważyłbym się wypowiadać złych słów jednocześnie machając serduszkiem. Nie deprecjonowałbym żadnej organizacji pozarządowej. Los bywa okrutny, nieprzewidywalny. Nagle się okazuje, że sami potrzebujemy tej pomocy – powiedział.

Oficjalne i pełne wyniki zbiórki z tegorocznego finału zostaną przekazane 8 marca.

Czytaj też:
Już jest prawie o 20 mln złotych więcej niż przed rokiem. WOŚP pobije kolejny rekord?

Źródło: Facebook / WOŚP