Spór o polską kiełbasę w Lidlu. Niemieccy hodowcy oburzeni

Spór o polską kiełbasę w Lidlu. Niemieccy hodowcy oburzeni

Kiełbasa, zdjęcie ilustracyjne
Kiełbasa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / dream studio m
Niemieccy hodowcy trzody chlewnej są oburzeni działalnością Lidla, który sprowadza część mięsa do produkcji kiełbas marki własnej z Polski. Hodowcy obawiają się afrykańskiego pomoru świń.

Sprawa dotyczy długo dojrzewającej kiełbasy marki własnej Lidla - Kuljanka, do produkcji której wykorzystano mięso pochodzące częściowo z Polski. Niemieccy hodowcy trzody chlewnej obawiają się afrykańskiego pomoru świń. „Jak Lidl może w 100 procentach wykluczyć, że nie przetworzone zostało mięso świni, która już zachorowała?” – pytał czytelnik portalu fachowego czasopisma rolniczego „Top Agrar”.

Dziennikarz portalu zaznaczyli, że rolnicy się boją, ponieważ chodzi o prawidłowe funkcjonowanie ich gospodarstw rolnych. Przed spożywaniem mięsa czy wędlin z ASF ostrzega bowiem Federalne Ministerstwo Rolnictwa, które twierdzi, że do Niemiec mogłyby one dotrzeć z prowiantem kierowców tirów czy robotników sezonowych z Europy Wschodniej. Według resortu, resztki jedzenia, które są wyrzucane przy drogach mogłyby zostać zjedzone przez dziki, co doprowadziłoby do rozprzestrzeniania się wirusa.

Jednak przedstawiciele Lidla zapewniają, że produkt jest w pełni zdrowy. Federalny Instytut Badań Weterynaryjnych potwierdził, że nie ma żadnych przesłanek, aby zabronić importu mięsa z tych regionów Polski, które nie są dotknięte zarazą.

Źródło: Deutsche Welle