– Ta wizyta pokazuje, że kontakty polsko-niemieckie są bardzo dobre i że kanclerz Niemiec Angela Merkel zwraca na nie znaczną uwagę – powiedział Andrzej Duda. Zwrócił też uwagę na to, że kwestia dobrych relacji z Polską znalazła się w umowie koalicyjnej między chadekami i socjaldemokratami. – To dla nas również ważny sygnał do tego, żeby jak najlepiej te relacje budować – dodał prezydent.
„Jest bardzo wielu zewnętrznych graczy, którzy chcieliby podzielić Europę”
– Jeśli miałbym w jednym słowie streścić rozmowę prezydenta z kanclerz, powiedziałbym że była to rozmowa geopolityczna, poświęcona w większości uwarunkowaniom geopolitycznym dzisiejszego świata, bezpieczeństwu naszego regionu i całej wspólnoty euroatlantyckiej w jej poszczególnych fragmentach – bezpieczeństwu europejskiemu, rozwojowi, współpracy wojskowej i obronnej w Europie, także współpracy przemysłów obronnych europejskich i w wymiarze tym wewnątrzunijnym, ale także NATO-wskim, relacjom z USA oraz kwestii przyszłości współpracy gospodarczej między USA i UE. Tutaj Niemcy i Polska stoją na stanowisku że jesteśmy rzeczywiście obrońcami wolnego handlu – powiedział Krzysztof Szczerski po spotkaniu Duda-Merkel.
Szef gabinetu prezydenta RP podkreślił, że „oboje rozmówców potwierdziło jedną bardzo istotną rzecz”. – Jest bardzo wielu zewnętrznych graczy, którzy chcieliby podzielić Europę, także wewnątrz Europy, którzy chcą budować przyszłość polityczną na podziałach Europy. My jako stabilne rządy Berlina i Warszawy powinniśmy zrobić wszystko, żeby Europy nikt nie podzielił – stwierdził Szczerski.
Czytaj też:
Morawiecki po spotkaniu z Merkel: Polska będzie miała w osobie kanclerz partnera i przyjaciela