Jak Schetyna targał Gawłowskiego za ucho

Jak Schetyna targał Gawłowskiego za ucho

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło:Newspix.pl / Marek Konrad
Grzegorz Schetyna szykował następcę byłego sekretarza generalnego zanim ten został aresztowany.

Grzegorz Schetyna nie oduczył się nawyku targania za ucho swoich kolegów z partii. Kiedyś miał to w zwyczaju. Według naszego informatora, kiedy przewodniczący PO wracał samolotem z delegacji partii na spotkaniu EPP całą drogę targał za ucho ówczesnego sekretarza generalnego Stanisława Gawłowskiego. Oczywiście zanim ten został aresztowany.

Zresztą przed aresztowaniem Stanisława Gawłowskiego Grzegorz Schetyna mial już szykować następce na jego miejsce. – To pokazuje jak wierzył w niewinność kolegi. Początkowo rozniósł w partii, że sekretarzem generalnym zostanie Arkadiusz Myrcha – mówi nasz rozmówca. W końcu został nim Robert Tyszkiewicz, zaufany kolega przewodniczącego. Widocznie przy wyborze sekretarza generalnego przeważyła lojalność względem wieloletniego sprzymierzeńca. Szkoda tylko, że Grzegorz Schetyna nie wziął pod uwagę tego, że Robert Tyszkiewicz był twórcą przegranej kampanii Bronisława Komorowskiego i hasła "rozstrzygnijmy wybory w pierwszej turze".

Źródło: Wprost