Policjantów wezwała kobieta, która od syna dowiedziała się, że w ich domu jest nagi mężczyzna. Funkcjonariusze, którzy interweniowali w tej sprawie, widzieli jak przez tylne wyjście z domu pokrzywdzonej ucieka półnagi mężczyzna, pobiegli za nim i zatrzymali go, a następnie umieścili w policyjnej celi.
Okazało się, że 21-latek wszedł do domu przez wybitą przez siebie szybę, a tam przygotował sobie kąpiel przy świecach, przeszukał dom i zabrał z niego damskie ubrania i bieliznę o łącznej wartości 1780 złotych. 21-letni mieszkaniec Bartoszyc groził ponadto pokrzywdzonej i interweniującym policjantom.
W niedzielę prokurator wydał postanowienie o dozorze dla 21-latka. Mężczyzna musi stawiać się w komendzie policji dwa razy w tygodniu, ma też zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.