Wadliwe grzechotki czy za cienkie liny w huśtawkach. Skontrolowano zabawki w polskich sklepach

Wadliwe grzechotki czy za cienkie liny w huśtawkach. Skontrolowano zabawki w polskich sklepach

Zabawki, zdjęcie ilustracyjne
Zabawki, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. Monika Marthes
Inspekcja Handlowa przeprowadziła kontrolę zabawek sprzedawanych w polskich sklepach. Wyniki są niepokojące. Niemal jedna czwarta zabawek została zakwestionowana zarówno ze względów bezpieczeństwa jak i z powodów formalnych.

Inspekcja Handlowa na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów czuwa nad tym, aby zabawki były bezpieczne. W 2017 r. skontrolowała 3157 zabawek, m.in. pluszaki, lalki, układanki, pojazdy, piłki, instrumenty muzyczne, książeczki. Kontrola odbyła się u 424 przedsiębiorców z całej Polski, którzy prowadzą małe i duże sklepy oraz hurtownie.

Wyniki kontroli

Kontrolerzy zakwestionowali 763 zabawki (24,2 proc.) – zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i z powodów formalnych. To nieznacznie lepiej niż w 2016 r., kiedy odsetek nieprawidłowości wyniósł 26,8 proc. 710 zabawek przeszło badania w laboratoriach UOKiK. W 207 z tych próbek (29,2 proc.) kontrolerzy stwierdzili wady konstrukcyjne albo mieli zastrzeżenia do wykonania lub właściwości chemicznych użytych materiałów.

Wśród najczęstszych nieprawidłowości wymieniono odpadające małe elementy od grzechotek, którymi dzieci mogły się zadławić czy popękane szwy w pluszakach grożące tym, że dziecko mogło wyciągnąć wypełnienie ze środka i również się nim zadławić. Zwrócono także uwagę na zbyt cienkie liny i nieodpowiednio przymocowane siedzisko w huśtawkach, co stwarzało ryzyko upadku. Z kolei wózki dla lalek nie miały mechanizmów, które blokują składanie się, co mogło prowadzić do skaleczeń lub zmiażdżenia palców dziecka.

Inspektorzy mieli także zastrzeżenia formalne do zabawek, takie jak brak danych producenta lub importera, nieprawidłowo wystawiona deklaracja zgodności czy brak ostrzeżeń oraz instrukcji.

Czytaj też:
4-latek pomylił prawdziwy pistolet z zabawkowym i zastrzelił młodszego brata

Źródło: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów