Przypomnijmy, lekarze z Francji uznali, że obrońca reprezentacji Polski Kamil Glik może jechać na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Rosji. Jeżeli ich ekspertyzę podtrzymają medycy PZPN, jeszcze przed mundialem może nas czekać jedna z lepszych niespodzianek dotyczących naszej kadry. Ostateczna decyzja będzie należała do lekarza reprezentacji Polski Jacka Jaroszewskiego.
Czytaj też:
Sensacyjny zwrot ws. Kamila Glika. Francuscy lekarze „dają zielone światło”
Do informacji tej odniósł się na konferencji prasowej selekcjoner Adam Nawałka. – Nie chcę uprzedzać faktów, mogę tylko powiedzieć, że trzymamy za Kamila kciuki. Jeśli będzie szansa występu Kamila tylko w ostatnim meczu grupowym, pojedzie na mundial. To bardzo ciężki uraz, czeka nas trudna decyzja. Trzeba spojrzeć na to, że jedziemy na mistrzostwa świata, wszyscy muszą być w pełnej gotowości – podkreślił. Dodał, że „Kamil to wyjątkowy zawodnik, który zawsze walczył i starał się pokonać najtrudniejsze przeszkody”. – Wierzę w to, że tak będzie i tym razem. Zostawmy decyzję lekarzowi, bo wydanie diagnozy jest jego obowiązkiem – mówił. – Jeśli chodzi o skład i ustawienie, wszystko będziemy wiedzieć po dzisiejszym treningu. Po niedzielnym rozruchu wszyscy są w stu procentach gotowi – dodał trener.
Czytaj też:
One będą wspierać biało-czerwonych na mundialu. Poznajcie polskie WAGs!