Duże zmiany w polskiej armii. Szef MON zwolnił kontradmirała za słowa o okrętach?

Duże zmiany w polskiej armii. Szef MON zwolnił kontradmirała za słowa o okrętach?

Duda i Błasczak na poligonie w Nowej Dębie
Duda i Błasczak na poligonie w Nowej Dębie Źródło:X / MON
Zastępca szefa Sztabu Generalnego Jan Dziedzic i dowódca Marynarki Wojennej Mirosław Mordel stracili stanowiska. Powodów dymisji nie podano. O sprawie jako pierwszy poinformował portal Onet.pl

Mariusz nie podał powodu, dla którego z dniem 19 czerwca 2018 roku wyznaczył na stanowisko Inspektora Marynarki Wojennej w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych wcześniejszego zastępcę Mordela, kontradmirała Jarosława Ziemiańskiego. Według portalu Defence24 decyzja szefa MON ma związek z przemówieniem Mordela podczas opuszczenia bandery okrętu podwodnego Sokół. – Oddala się perspektywa pozyskania okrętu podwodnego nowego typu. Jeszcze pół roku temu wydawało się, że to kwestia jeśli nie tygodni, to miesięcy, gdy zapadnie decyzja i zostanie wybrany dostawca nowych okrętów – mówił kontradmirał Mirosław Mordel. Wojskowy dodał, że powodem tej sytuacji są nie tylko kwestie finansowe.

Stanowiska stracili również zastępca szefa Sztabu Generalnego gen. Jan Dziedzic, którego przeniesiono do rezerwy kadrowej. Ma się zajmować przygotowaniem Konferencji Komitetu Wojskowego NATO. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, w inspektoracie uzbrojenia MON stanowisko zastępcy szefa stracił pułkownik Piotr Imański. Oficjalnym powodem jest jego kończąca się kadencja. Wiadomo jednak, że pułkownik jawnie sprzeciwiał się niektórym decyzjom resortu.

Czytaj też:
Andrzej Duda i Mariusz Błaszczak odwiedzili poligon. Obserwowali ćwiczenia wojskowe

Źródło: Onet.pl / Gazeta Wyborcza